Tradycyjnie już, czerwiec to okres spotkań polowych. Dni pola to wprowadzenie w nowy sezon zasiewów, możliwość zapoznania się z ofertą firm przygotowaną dla swoich klientów. Rolnicy mają możliwość zweryfikowania informacji o nowych, wprowadzanych na rynek technologiach. Mogą na własne oczy przekonać się, które z rozwiązań sprawdza się w praktyce, które odmiany mają największy potencjał i jak radzą sobie w lokalnych warunkach.
Jak co roku bardzo wiele spotkań ze swoimi klientami i dystrybutorami materiału siewnego zorganizowały firmy nasienne. Na uwagę zasługuje niewątpliwie impreza w Stacji Doświadczalno-Hodowlanej w Spytkówkach w Wielkopolsce, która odbyła się pod koniec czerwca. Była to jedna z nielicznych, w organizację której włączyło się kilka firm. Dzięki temu zaproszeni goście mieli możliwość zapoznania się z bardzo bogatą ofertą, przygotowaną zarówno dla producentów zbóż i rzepaku, a także i roślin poplonowych.
Aktualnie rolnicy decydują się na wybór odmian ozimych pod zasiewy. Rozważają możliwości kontraktacji, negocjują przyszłoroczne umowy, bądź też podejmują decyzje dotyczące sprzedaży plonu na wolnym rynku. Sprawdzają, które odmiany sprostają wymogom rynku. Po tegorocznych doświadczeniach – ostatnia zima okazała się być bezwzględna dla ozimin, parametrem, jaki przede wszystkim uwzględniają producenci jest zdolność poszczególnych odmian do przetrwania okresu zimowej wegetacji. Ma to szczególne znaczenie przy uprawie rzepaku i pszenicy. Według ustaleń GUS w kraju do zaorania zakwalifikowano co najmniej 12% powierzchni zasiewów pszenicy ozimej i około 16% rzepaku i rzepiku ozimego.
W bieżącym roku uprawy ozime przezimowały zdecydowanie gorzej niż w poprzednich latach. Na aktualny stan plantacji i zaawansowanie rozwoju upraw decydujący wpływ miał jesienny przebieg pogody, rozwój i zahartowanie roślin, a także warunki pogodowe , z jakimi rośliny musiały się zmierzyć w okresie zimy i wiosny. Spotkania polowe to świetna możliwość weryfikacji odmian. Odwiedzający poletka doświadczalne mogą na zasadzie analizy porównawczej stwierdzić, które z nich najlepiej sprawdzają się w lokalnych warunkach.
Uprawy polowe – pszenica mieszańcowa
Organizatorzy spotkania bardzo dużo uwagi poświęcili nowym odmianom, które dopiero w tym roku zostały wpisane do krajowego rejestru odmian. Taką „absolutną nowością” jest niewątpliwie pierwsza zarejestrowana odmiana pszenicy mieszańcowej.
Hybrydy tworzy się poprzez krzyżówkę dwóch linii wsobnych. Hodowcy wykorzystują efekt heterozji, czyli wysoki wigor i bujność występującą w pierwszym pokoleniu mieszańców. Takie rośliny cechują się lepszymi parametrami agronomicznymi niż formy rodzicielskie, jak i odmiany konwencjonalne. Większy wigor to wyższy potencjał plonowania. Warto wspomnieć, iż pszenica mieszańcowa, szczególnie w warunkach stresowych, plonuje zdecydowanie wyżej niż odmiany populacyjne. Szczególnie dobrze sprawdza się podczas suszy lub przeciwnie, gdy plantacje muszą zmierzyć się ze stojącą na polach wodą. Im bardziej stresujące warunki glebowe, tym wyższą wartość prezentują mieszańce. Charakteryzują się także większym rozrostem biomasy: system korzeniowy jest lepiej rozwinięty niż u tradycyjnych odmian, wyższa jest efektywność fotosyntezy. Przewagą hybryd nad odmianami konwencjonalnymi jest także szybsze tempo wypełniania ziarna, a także stabilność plonowania.
Uprawy polowe – odmiany hybrydowe
Na polskim rynku dostępnych jest już kilka odmian hybrydowych, jednak tylko jedna z nich została przetestowana przez COBORU i wpisana do krajowego rejestru. Jest to odmian Hybery. Nie dość, iż odmiana została zaklasyfikowana przez Ośrodek do grupy pszenic wysoko plonujących, to przeprowadzone testy potwierdziły także jej dobrą zimotrwałość i doskonałą jakość chlebową (B). Ponadto wykazano jej bardzo dobrą zdrowotność – wysoką tolerancję na fuzariozę kłosa, bardzo wysoką na choroby podstawy źdźbła i septoriozę. Jest to odmiana średnio-późna o wysokiej masie tysiąca ziaren. Pojawienie się w krajowym rejestrze pierwszego mieszańca jest zapowiedzią zmian w uprawie pszenicy. Kolejne odmiany hybryd są już testowane w ramach badań rejestrowych COBORU. Warto wypróbować uprawę mieszańców na małym areale i sukcesywnie zwiększać jego powierzchnię.
Spotkania polowe to znakomita okazja dla plantatorów, aby zapoznać się z nowościami, jakie każdego roku pojawiają się na rynku. Poletka doświadczalne, na których widoczne są efekty uzyskane przy zastosowaniu różnych odmian, pozwalają osobiście przekonać się, które z nich najlepiej sprawdzą się w lokalnych warunkach. Z całą pewnością udział w spotkaniach polowych nie jest czasem straconym, bowiem każdy jego uczestnik może nie tylko uzyskać ważne informacje, ale też naocznie stwierdzić, jak wyglądają i jak plonują różne odmiany w takich samych warunkach, a w konsekwencji dokonać wyboru tej najwłaściwszej dla własnej plantacji.
Anna Rogowska
Zostaw odpowiedź