Plantacje roślin energetycznych coraz bardziej popularne

Plantacje roślin energetycznych coraz bardziej popularne

Jeszcze kilka lat temu w Polsce trudno było znaleźć plantacje roślin energetycznych. Teraz stają się one coraz bardziej popularne. Do uprawy zachęcają rosnące ceny energii i ciepła. A trzeba wiedzieć, że już trzydziesto arowa plantacja gwarantuje bezpłatny opał dla typowego domu jednorodzinnego.

Wierzba energetyczna, miskantus, ślazowiec i rzepak to najbardziej popularne rośliny przeznaczone na cele energetyczne. Rolnicy mogą być zadowoleni, produkcja biomasy staje się opłacalna, bo przemysł energetyczny potrzebuje coraz więcej „zielonej energii”.

Ryszard Gajewski – Polska Izba Biomasy „Jest to olbrzymia szansa dla rolnictwa, przede wszystkim nowe źródło dochodów, no i lepsza forma zagospodarowania ziemi. Potencjał jest olbrzymi ponad 16 milionów hektarów użytków rolnych, dzisiaj śmiało mówimy, że 10 proc. możemy przeznaczyć na cele właśnie pod produkcje energetyczną”.

Ale chociaż, od kilku lat powierzchnia upraw takich roślin stale się powiększa to obecne 10 tysięcy hektarów jest kroplą w morzu potrzeb. Same tylko elektrownie i elektrociepłownie potrzebują surowca z ponad pół miliona hektarów.

Marek Olkowski – producent wierzby „To jest jednoroczny przyrost, który jest za mną. Ja już idę w duże hektary, nie patrzę na to co robią sąsiedzi, bo uważam, że z tego będzie pieniądz, jest to bardzo bezpieczna roślina”.

Ale najważniejszy jest zbyt i bliskość odbiorców. W tym gospodarstwie na biomasę uprawia się prawie dwieście pięćdziesiąt hektarów traw. 80 proc. powierzchni stanowi mozga trzcinowata.

Bartłomiej Karamon – Wołczyn „Plon uzyskany był ponad 6 ton przy wilgotności poniżej 10%, zaleta tej rośliny jest to, że ma ona małe wymagania pokarmowe i glebowe. Tutaj jest 5, 6 klasa i ta roślina doskonale daje sobie radę”.

Łatwo ją też sprasować w bele czy zbrykietować. Jednym słowem to doskonały surowiec energetyczny.

Tadeusz Olejnik – Praszka „Tutaj z tego odcinka, bo to jest niecałe pół hektara, zebraliśmy w tamtym roku około 12-13 ton a do ogrzania domku jednorodzinnego pelet w zupełności wystarczy 8-10 ton”.

Jednak najtańszym źródłem energii jest słoma. W Polsce pozostaje jej po zbiorze zbóż ponad 30 mln ton. Pod względem energetycznym, półtorej tony słomy równoważy tonę węgla.

Ryszard Gajewski – Polska Izba Biomasy „My jesteśmy za tym, żeby była ona wykorzystana w indywidualnych gospodarstwach domowych przez rolników. Powinni oni zainwestować w odpowiednie kotły biomasowe do spalania tej słomy, to by było najlepsze rozwiązanie”.

Według szacunków w Polsce już prawie milion domów jednorodzinnych opalanych jest biomasą.

Krzysztof Dąbrowski