Prawdziwym hitem ostatnich lat są piece na biomasę. Można w nich spalać drewno, zrębki, słomę a nawet ziarno. Choć cena pieca i instalacji nie jest niska, taka inwestycja zwraca się szybko.
Ogrzewanie domów czy budynków gospodarczych jest coraz droższe. To poważny wydatek w domowym budżecie, stąd wielu mieszkańców zastanawia się jak obniżyć koszty.
prof. Roman Ulbrich – Politechnika Opolska „nastał moment w którym nośniki energii są coraz droższe i jeśli chcemy tanio eksploatować nasze domy musimy poszukać innych sposobów. Taką szansą są odnawialne źródła energii, są one bardzo blisko nas, nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy”.
W Polsce coraz większa popularnością cieszą się piece na biomasę, czyli naturalne i ekologiczne źródło energii. Pan Tadeusz Tarach ze wsi Chrzelice kilka lat temu postanowił ogrzewać swój dom słomą.
Tadeusz Tarach – wieś Chrzelice „moje dwa budynki są w ten sposób ogrzewane, ponad siedemset metrów. Chciałem powiedzieć, że w tym roku mój koszt finansowy, który musiałem wydać na zakup paliwa i sznurka do prasy to było 480 złotych, gdybym to samo chciał zrobić na węglu, czyli ogrzewać budynki węglem musiałbym zakupić, co najmniej 20 ton węgla”.
Słoma to najtańsze źródło biomasy. Rocznie zbieramy jej ponad 30 milionów ton, z czego 5-6 milionów z powodzeniem można wykorzystać na ogrzewanie domów czy budynków gospodarczych.
Jerzy Korzeniec – Krośnica „zajmuję się uprawa kwiatów pod szkłem, opalałem budynki wcześniej miałem, węglem, później przeszedłem na olej opałowy, w tej chwili zdecydowałem się na słomę, z tego względu, że jest to o wiele bardziej ekonomiczne”.
Pod względem energetycznym, półtorej tony słomy odpowiada tonie węgla. Więc oszczędności są ogromne. Według szacunków w Polsce już prawie milion domów jednorodzinnych opalanych jest biomasą.
Krzysztof Dąbrowski
Zostaw odpowiedź