Żeńszeń – zielone złoto

Jest nazywany zielonym złotem dla wytrwałych. Pierwszą i największą w Polsce plantację żeńszenia, bo o nim mowa- można zobaczyć w Suchodołach.

To jedyna taka plantacja w kraju. Żeńszeń rośnie na prawie 4 tysiącach metrów kwadratowych. Sławomir Chmiel z Suchodołów uprawę zaczął 18 lat temu jako pierwszy w Polsce.

Sławomir Chmiel – plantator żenszenia: Od dzieciństwa się zajmowałem ziołami, bo uprawiali je moi rodzice. Za granicą zobaczyłem plantacje żeńszenia i zdecydowałem się przenieść je na nasz grunt.

Uprawa żeńszenia jest niezwykle Pracochłonna, dlatego mało kto i decyduje się na nią. W warunkach naturalnych roślina rośnie w lesie.

Mariusz Chmielewski: Żeńszeń rośnie w dolnych partiach lasu, w miejscach zacienionych. Na plantacjach rozciągamy siatki, które dają cień, bo słońce zabija.

Żeńszeń z Lubelszczyzny trafia na rynki całego świata. Naukowcy udowodnili, że ma więcej walorów, niż ten z ojczyzny rośliny, czyli z Chin. Sławomir Chmiel przyznaje, że choć jest rolnikiem, narzekać nie może.

Sławomir Chmiel – plantator chmielu: Główny rynek zbytu to Polska. Ale wysyłamy tez nasz żeńszeń do Afryki czy Niemiec. Najdalej poleciał do Australii.

Żeńszeń przeciwdziała cukrzycy, miażdżycy i zwiększa odporność. Badania potwierdzają, że roślina pomaga też rozwiązać problemy niektórych panów.

Tomasz Zalewa Redakcja Rolna TVP