O ile to pocieszenie, ceny skupu trzody chlewnej przestały spadać.
Dziś zdecydowana większość zakładów mięsnych utrzymała cenniki na poziomie z ubiegłego tygodnia. Tylko nieliczni zdecydowali się na niewielkie obniżki jeszcze przed weekendem. Jednak jak przekonują przetwórcy, ceny raczej nie powinny już maszerować w dół, ale gwarancji oczywiście nikt nie daje…
Nadzieje producentom daje za to, nieco większa niż dotychczas, sprzedaż mięsa i gotowych wyrobów. Trudno mówić o jakimś wyraźnym wzroście popytu, ale zamówienia ze strony sieci handlowych w każdym bądź razie nie słabną.
A to, jak na tą chwilę bardzo dużo – komentują eksperci. Popatrzmy jak kształtują się dzisiaj ceny skupu trzody w zakładach mięsnych. Średnie, a zarazem najczęstsze stawki za najwyższą klasę „S” nie przekraczają 4 złotych 40 groszy za kilogram. Klasa „R” poniżej 4 złotych to już standard.
-
TUCZNIKI wg wbc:
- S – 4,30–4,50 zł/kg
- E – 4,24–4,50 zł/kg
- U – 4,00–4,23 zł/kg
- R – 3,50–3,97 zł/kg
- O – 3,05–3,54 zł/kg
- P – 2,68–3,34 zł/kg
Jeżeli chodzi o handel prosiętami, wyraźne przeceny widać na targowiskach. Ale to przede wszystkim „zasługa” niesprzyjającej pogody. Najczęściej stawki minimalne zaczynają się od 200 złotych za parę.
-
PROSIĘTA – TARGOWISKA:
- woj. opolskie – 200–270 zł/parę
- woj. świętokrzyskie – 200–260 zł/parę
- woj. kujawsko-pomorskie – 220–260 zł/parę
- woj. pomorskie – 220–300 zł/parę
- woj. podlaskie – 220–360 zł/parę
- woj. mazowieckie – 230–300 zł/parę
- woj. małopolskie – 230–390 zł/parę
Małgorzata Motecha-Pastuszko Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź