Na rynku zbóż handel wyjątkowo mizerny i najczęściej regionalny.
Niskie ceny jeszcze spadają. Dziś na przetargach Warszawskiej Giełdy Towarowej obniżono cenę pszenicy konsumpcyjnej o kolejne 10 złotych do poziomu 480-ciu, ale zdaniem maklerów te działania są zwykle opóźnione o tydzień i najprawdopodobniej ziarno ponownie nie znajdzie nabywców.
Wszyscy podkreślają, że trudno handlować kiedy oczekiwania kupujących i sprzedających są tak rozbieżne jak teraz.
Rolnicy przestali już liczyć na podwyżki i zaczęli sprzedawać zboże-informuje Renata Barczyk z biura maklerskiego Start w Szczecinie, tym bardziej, że coraz częściej mówi się o pełnych magazynach.
W dodatku z Ukrainy docierają informacje o przymiarkach do uruchomienia interwencji na rynku pszenicy, a wtedy jeszcze więcej ziarna pojawiłoby się na rynku.
-
ZBOŻA – ceny transakcyjne:
- żyto konsumpcyjne – 350 zł/t
- żyto paszowe – 320-340 zł/t
- pszenżyto – 370-400 zł/t
- pszenica konsumpcyjna – 470-500 zł/t
- pszenica paszowa – 460-470 zł/t
Porty obniżyły nieco ceny i skup jest mniejszy, teraz przyjmowane jest głównie żyto konsumpcyjne po 350 złotych i pszenżyto po maksymalnie 390 złotych, 400 dostają tylko rolnicy realizujący wcześniejsze kontrakty.
Niezbyt dobrze sprzedaje się teraz pszenica paszowa. Problem jest też z kukurydzą, w którą większość zainteresowanych firm już się zaopatrzyła. A ceny są teraz bardzo zróżnicowane i niestabilne.
-
KUKURYDZA – ceny transakcyjne:
- północ kraju – 500-520 zł/t
- południe kraju – 490-500 zł/t
Stawki z ubiegłego tygodnia, zaczynające się od 500 złotych za tonę tego ziarna, na południu kraju zaczynają być mało realne. Część rolników wstrzymuje się więc ze sprzedażą.
Anna Borowska Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź