To jest już nieuniknione. W przyszłym roku czekają nas spore podwyżki cen paliw. To przede wszystkich efekt planowanych przez rząd podwyżek podatków. Ale nie tylko. Ministerstwo gospodarki zapowiedziało właśnie, że w maju 2011 roku zamierza zlikwidować ulgi w akcyzie na biokomponenty dodawane do paliw. Ale ich producenci wcale nie są zmartwieni.
Likwidacja ulgi w podatku akcyzowym na biokomponenty jest już przesądzona. Resort gospodarki nie zamierza występować do Komisji Europejskiej z wnioskiem o zgodę na jej przedłużenie, a to oznacza, że zniknie ona 1 maja 2011 roku. Budżet państwa zarobi w ten sposób miliard złotych. Wiadomo już o ile tego dnia wzrosną ceny paliw.
Krzysztof Romaniuk – Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego – „Szacujemy, że dla benzyn będzie to podwyżka 7 groszy na litrze, natomiast dla oleju napędowego około 5 groszy na litrze.”
Kierowcy nie mogą być z tej decyzji zadowoleni, ale producenci biokomponentów wręcz przeciwnie. Ich zdaniem ulga akcyzowa nie miała sensu, bo korzystali na niej np. pakistańscy czy brazylijscy wytwórcy etanolu.
Tomasz Pańczyszyn – Krajowa Izba Biopaliw – „Prawdziwą bolączką tego rynku do tej pory było to, ze koncerny realizowały zakupy przede wszystkim z zagranicy, tymczasem ulgi akcyzowe zawarte w biokomponentach tak na prawdę trafiały pośrednio i bezpośrednio do producentów zagranicznych.”
Ale to nie jedyne podwyżki jakie czekają kierowców w przyszłym roku. O następne 4 grosze paliwa podrożeją z powodu podwyżki podatku VAT o 1%. Nie wiadomo o ile podskoczy akcyza oraz co rząd zrobi z opłatą paliwową, która tradycyjnie rośnie na początku stycznia. Ale największą nie wiadomą są ceny paliw na światowych giełdach oraz kurs walut po, którym koncerny będą je kupować.
Witold Katner Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź