Mięso – ceny z dn. 23.06.2010.

Pierwszy efekt całkowitej stagnacji na rynku mięsa pojawił się dzisiaj. Spadły ceny. Na razie tylko krajowych półtusz wieprzowych, ale od czegoś trzeba zacząć, żeby jakikolwiek handel powrócił – komentują maklerzy.

Jeszcze wczoraj za kilogram półtusz w najwyższej klasie E płacono 6 złotych 40 groszy – dzisiaj jest o 10 groszy taniej. To spory spadek i jeśli utrzyma się przez najbliższych kilka dni, początek przyszłego tygodnia może zaowocować giełdowymi transakcjami, które rynkowi wieprzowiny są coraz bardziej potrzebne.

Jednak jak pokazują giełdowe tabele ofert sprzedaży producenci owszem chętnie upłynnili by surowiec, ale nie za wszelką cenę.

  • Elementy wieprzowe – giełdy towarowe – oferty sprzedaży:

  • tłuszcze miękkie – 1,20-2,00 zł/kg
  • tłuszcze twarde – 1,30-2,90 zł/kg
  • słonina – 2,00-4,00 zł/kg
  • smalec – 2,50-2,80 zł/kg
  • mięsa drobne kl. II – 1,20-8,80 zł/kg

Wielu z nich nie tylko niezbyt chętnie decyduje się na obniżki stawek, ale nawet podnosi ceny. Tak jest w przypadku tłuszczów, słoniny czy mięs drobnych. Tłuszcze w ciągu miesiąca zdrożały o 30 groszy za kilogram.

Słonina oferowana jest średnio po 2 i pół złotego – tymczasem chętni na nią dzisiaj, chcą kupić kilogram przynajmniej o 30 groszy taniej. Z jednej strony słychać więc narzekania na brak handlu, z drugiej mamy za wysokie dla potencjalnych nabywców stawki.

Powód jest prosty – jak nie wiadomo o co chodzi – chodzi o pieniądze. Producenci decydują się na przetrzymywanie drobnych elementów głównie ze względu na mniejsze rozbiory i wyczekiwany czas na handel ze wschodem.

  • Elementy wieprzowe – giełdy towarowe – oferty sprzedaży:

  • nogi – 0,80-1,80 zł/kg
  • głowy – 0,80 -9,50 zł/kg
  • wątroby – 1,70-5,00 zł/kg
  • skórki – 0,70-9,00 zł/kg
  • podgardla – 2,30-3,60 zł/kg

Tamtejsi klienci już rozglądają się po naszym rynku i chociaż do transakcji jeszcze nie dochodzi, to już niedługo zacznie, bo okres wakacyjny zawsze sprzyja zwiększeniu liczby zamówień ze wschodu, nawet przy wyższych cenach. Kto więc może – czeka i w żadnym wypadku nie obniża stawek.

Stella Norowska-Woldańska Redakcja Rolna TVP