Kolejna szansa

Już w następny wtorek przedsiębiorcy z branży rolno-spożywczej po raz kolejny będą mogli starać się o unijne pieniądze. Ale tym razem na dofinansowanie inwestycji w pierwszej kolejności będą mogły liczyć grupy producenckie.

Mimo dużego wsparcia finansowego na, które mogą liczyć rolnicy zakładający grupy producenckie jest ich wciąż bardzo mało. Ale ci, którzy już grupę założyli szybko się przekonali, że było warto. Na Opolszczyźnie działa ich już ponad 40. Zrzeszają głównie producentów zboża, rzepaki i trzody chlewnej.

Maciej Majchrowski – grupa producentów rolnych w Janowie: stwierdziliśmy, że trzeba się zjednoczyć, zrzeszyć, żeby być siłą i żeby wynegocjować korzystne warunki dla nas.

Działające już grupy producenckie mogą już od najbliższego wtorku starać się o dofinansowanie. Do wzięcia jest 300 milionów złotych na takie inwestycje jak: suszarnie, przetwórnie czy magazyny.

Antoni Bajer – Oddział ARiMR w Opolu: tym razem preferowane będą grupy producentów rolnych. Wstępnie uznane grupy producentów rolnych oraz organizacje producentów owoców i warzyw. Dofinansowanie dotyczyć będzie projektów, które przewidują sprzedaż hurtową produktów rolnych.

Taki sposób unijnego wsparcia odpowiada zorganizowanym i największym producentom rolnym.

Mariusz Olejnik – prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku: wprowadzenie preferencji dla grup producentów rolnych w programie wartość dodana jest bardzo uzasadnione, ponieważ mamy zapóźnienia jeżeli chodzi o udział producentów rolnych w skupie i przetwórstwie.

Jedna grupa producencka może otrzymać nie więcej niż 20 milionów złotych. A minimalna kwota wsparcia to 100 tysięcy złotych

Mariusz Drożdż/OTV Opole Redakcja Rolna TVP