Elektrownie wiatrowe w Polsce

Elektrownie wiatrowe w Polsce

Budowa elektrowni wiatrowej to kilkuletni proces, wymagający dobrego planowania i przygotowania inwestora. Składa się on z wielu zależnych od siebie etapów, a wynik każdego z nich może decydować o powodzeniu inwestycji lub jej zaniechaniu.

Podstawowym kryterium są w tym przypadku warunki wietrzne danego regionu. Poszczególne elektrownie wymagają bowiem innej siły wiatru do rozruchu i osiągnięcia pełnej mocy generatora. Niektóre turbiny rozpoczynają produkcję energii elektrycznej już od 2,5 m/s, zaś inne do tego celu potrzebują wiatru o sile 5 m/s. W Polsce średnia roczna prędkość wiatrów waha się od 2,8 do 3,5 m/s. Prędkości powyżej 4 m/s (wartość minimalna do wydajnej pracy) występują na wysokości od 25 metrów na 2/3 powierzchni naszego kraju. Prędkości powyżej 5 m/s rozpoczynają się od wysokości 50 metrów i dotyczą dość niewielkiego obszaru. Według opracowań Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej znaczna część Polski posiada warunki sprzyjające budowie elektrowni wiatrowych.

  • Uprzywilejowanymi rejonami pod tym względem są:
  • najbardziej wysunięte na północ części wybrzeża od Koszalina po Hel,
  • Suwalszczyzna,
  • Środkowa Wielkopolska i Mazowsze,
  • Beskid Śląski i Żywiecki,
  • Bieszczady i Pogórze Dynowskie.

Średnia roczna prędkość wiatru na tych terenach przekracza 4 m/s, a na wybrzeżu nawet 6 m/s. Aby właściwie i dokładnie ocenić potencjał energetyczny, należy przeprowadzić badania pomiarowe za pomocą przystosowanego do tego celu masztu. Podaje on dokładne wyniki dla konkretnej lokalizacji. Niestety, jest to badanie dość kosztowne, niezbyt opłacalne dla małego inwestora. Innym czynnikiem wpływającym na właściwy wybór lokalizacji elektrowni wiatrowej jest rodzaj terenu. Najlepiej sprawdzają się tereny otwarte, płaskie i pagórkowate o łagodnych zboczach i małym kącie nachylania.

Podczas realizacji projektu wiatrowego warto wykonać staranny monitoring ornitologiczny i chiropterologiczny według opracowanych przez naukowców i przyrodników „Wytycznych w zakresie oddziaływania elektrowni wiatrowych na ptaki” oraz „Wytycznych dotyczących oceny oddziaływania elektrowni na nietoperze”. Konieczne jest również przeprowadzenie pomiaru hałasu oraz dokładnej jego symulacji dla konkretnych modeli turbin i ich lokalizacji w terenie oraz poziomu hałasu, który docierałby do konkretnych budynków stałego i czasowego przebywania ludzi. Nie powinien on przekroczyć poziomu 40 db. Z kolei dobra symulacja występowania migotania cienia rzucanego przez obracające się śmigło na poszczególne budowle, umożliwi wybór lokalizacji, która nie będzie uciążliwa dla okolicznych mieszkańców.

Zgodnie z Dyrektywą UE 2009/28/WE dla Polski ustalono obowiązek osiągnięcia do 2020 roku 20% udziału energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii. W 2005 roku, który był dla Polski rokiem odniesienia, udział ten wynosił zaledwie 7,2%. Szansą na szybką realizację unijnych zobowiązań jest budowa dużych alternatywnych źródeł mocy, którymi są właśnie elektrownie wiatrowe. Polskie prawo energetyczne zobowiązuje zakłady energetyczne, jeśli nie ma konkretnych przeszkód, do podłączenia odnawialnych źródeł do sieci. Po uzyskaniu koncesji producenci za każdy 1 MWh wyprodukowanej energii, oprócz opłaty za nią, otrzymują również certyfikat, który mogą sprzedać na giełdzie energii. Rynek świadectw powstał dzięki rozporządzeniu ministra gospodarki z dnia 14 sierpnia 2008 roku o obowiązku udziału ilościowego energii z OZE z rocznej sprzedaży energii odbiorcom końcowym, który corocznie ulega zwiększeniu. W 2010 roku ma wynieść 10,4%, a w 2017 roku, kiedy prawdopodobnie przestanie funkcjonować mechanizm świadectw pochodzenia, będzie to 12,9%. Według ustawy podatkowej, energia z OZE jest zwolniona z podatku akcyzowego. Inwestorzy mogą ubiegać się o dotacje i kredyty preferencyjne z krajowych (NFOŚ, BOŚ) oraz zagranicznych instytucji finansowych (EBOR). Mogą też skorzystać z pomocy programów wsparcia takich jak POIŚ czy Norweski Mechanizm Finansowy.

Joanna Radziewicz