Cukier - ceny z dn. 23.11.2010.

Po wielu tygodniach nieprzerwanych podwyżek cen cukru na światowych parkietach nadszedł czas korekt. Jednak ich skali nie przewidywali nawet najlepsi gracze na rynku. A powodów przecen było kilka.

Inwestorzy korzystając z wysokich cen, zaczęli realizować zyski, a równocześnie władze giełd zdecydowały o podniesieniu stawki zabezpieczenia kontraktów cukrowych. Dodatkowym impulsem była decyzja Komisji Europejskiej o zwiększeniu pozakwotowego eksportu cukru o 350 tysięcy ton. Wszystko to zaowocowało obniżkami.

Analitycy zakładali, że korekta może sięgnąć około 10 procent, tymczasem notowania cukru białego na giełdzie w Londynie spadły od 15 procent w kontraktach na marzec i o blisko 17 z dostawą w sierpniu. Takie obniżki dokonały się zaledwie w tydzień.

CUKIER BIAŁY – LONDYN – transakcje terminowe na 2011 rok:
grudzień – 1959 zł/t [-15,2%]
marzec – 1881 zł/t [-15,8%]
maj – 1711 zł/t [-16,8%]

Jeszcze dramatyczniej wyglądają notowania cukru surowego na parkiecie w Nowym Jorku. Tona z dostawą w marcu jest tańsza o prawie 20 procent, a kontrakty terminowe na lipiec spadły aż o 22 procent.

CUKIER SUROWY – NOWY JORK – transakcje terminowe na 2011 rok:
marzec – 1705 zł/t [-19,3%]
maj – 1540 zł/t [-20,7%]
lipiec – 1366 zł/t [-21,8%]

Sytuacji na rynku, nie pomagają nawet sygnały płynące z Unii Europejskiej o zmniejszeniu jej produkcji cukru o 10 procent. Aby zaspokoić potrzeby rynku będzie ona musiała więc sprowadzić znacznie więcej surowca niż dotychczas.

Tymczasem w Brazylii zbiory trzciny cukrowej są zdecydowanie wyższe, a produkcja cukru zwiększy się o jedną czwartą. Wszystko to sprawia, że również cukier sprzedawany bezpośrednio przez producentów zaczął tanieć.

Największe, bo nawet 20 procentowe obniżki, zawitały do cenników brazylijskich producentów. Jedynie w Chinach cena jest niezmienna – pomimo tego, że tamtejszy rząd po raz kolejny zdecydował się na sprzedaż tego surowca z zapasów interwencyjnych.