Najbliżej ukończenia tego procesu jest giełda w podwarszawskich Broniszach. Ale wszystko rozstrzygnie się w przyszłym roku. Wtedy też poznamy odpowiedź na podstawowe pytanie: jak dużym zainteresowaniem będą cieszyły się akcje prywatyzowanych przedsiębiorstw.
Do prywatyzacji rząd przeznaczył 8 rynków hurtowych. Udział Skarbu Państwa w każdym jest różny od kilkunastu do kilkudziesięciu procent. Najbardziej zaawansowane są procedury w Broniszach. Tu gotowy jest już prospekt emisyjny, który czeka na decyzje Komisji Nadzoru Finansowego.
Adam Leszkiewicz – wiceminister skarbu państwa – „Spółka jest wyceniona jest zrobiona analiza przed prywatyzacyjna, w tej chwili prospekt wpływa do KNF-u, no i będziemy oczekiwać w ciągu najbliższych tygodni decyzji i zatwierdzenia prospektu emisyjnego przez KNF.”
A to otworzy drogę do zaproszenia uprawionych do zakupu akcji. Statuty większości rynków hurtowych zakładają, że pierwszeństwo przy ich nabyciu mają dotychczasowi akcjonariusze. Najczęściej, ci, którzy zakładali rynki. Do preferencyjnego nabycia walorów największego polskiego rynku hurtowego w Broniszach jest uprawnionych około 800 podmiotów.
Adam Leszkiewicz – wiceminister skarbu państwa – „Jeżeli te podmioty nie skorzystają z tego prawa pierwokupu no to wtedy będziemy zgodnie z koncepcją zwracać się do rolników i pracowników.”
Procesy prywatyzacji pozostałych 5 rynków są dopiero w pierwszej fazie. Resort skarbu państwa rozpoczął bowiem wybór doradców prywatyzacyjnych. Na szarym końcu są rynki hurtowe w Zielonej Górze i Lublinie. Tu trwają dopiero ostatnie analizy zapisów statutowych, które mają zakończyć jeszcze w tym roku.
Witold Katner Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź