Po kilku miesiącach względnego spokoju, na rynek wołowiny dotarły przeceny.
Eksporterzy z całej Europy obniżają stawki. Przy taniej wieprzowinie zainteresowanie wołowiną słabnie. A podaż żywca rośnie. Zima odpuszcza i rolnicy właśnie teraz chcieliby sprzedać zwierzęta. Pieniądze potrzebne są jeszcze przed wiosennymi pracami.
Zapisów i kolejek w punktach skupu nie ma. Ale bez problemu można kupić każda ilość żywca – dodają przetwórcy. Spadki najbardziej dotknęły ceny byków. Jeszcze przed miesiącem stawki dochodziły do 6 złotych za kilogram.
-
ŻYWIEC WOŁOWY – ceny skupu netto:
- byki – 4,50–5,50 zł/kg
- jałówki – 3,00–4,80 zł/kg
- krowy – 2,00–4,00 zł/kg
Teraz za wagę żywa większość firm płaci około 5 złotych za byki czarno-białe, maksymalnie 5 i pół złotego za rasy mięsne. Ceny jałówek zaczynają się od 3 złotych za kilogram, krów nawet od dwóch.
-
KROWY – targowiska:
- woj. kujawsko–pomorskie – 2000 zł/szt.
- woj. mazowieckie – 2000–2800 zł/szt.
- woj. łódzkie – 2100 zł/szt.
- woj. małopolskie – 2100–2500 zł/szt.
A na targowiskach handel bydłem wciąż niewielki. W wojewódzkie kujawsko-pomorskim krowę można już kupić za 2 tysiące, na Mazowszu stawki maksymalne zbliżają się do 3 tysięcy.
Agnieszka Niemcewicz Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź