Zmiany klimatyczne zagrożeniem dla bogatego brazylijskiego rolnictwa

Tornado i powodzie, które w zeszłym miesiącu nawiedziły Brazylię, to zapowiedź ciężkich czasów dla tamtejszych rolników. Obawiają się oni, że zmiany klimatyczne mogą poważnie zaburzyć produkcję rolną w kraju, który jest jednym z największych producentów żywności.

Rosnące temperatury, zakłócenia pór roku oraz ekstremalne warunki pogodowe w nadchodzących dekadach przyczynią się najpewniej do spadku produkcji na niektórych obszarach Brazylii, a nawet całkowitego wyniszczenia upraw w niektórych regionach, oceniają eksperci.

„Brazylia jest tu szczególnie narażona. Jeśli nic nie zrobimy, produkcja żywności będzie zagrożona,” mówi Eduardo Assad, agronom z rządowego instytutu zajmującego się badaniem rolnictwa, Embrapa.

Stawką w tej walce jest warty 250 miliardów dolarów sektor rolniczy, produkcja żywności dla milionów ubogich osób oraz dostawy na światowe rynki najważniejszych rolnych produktów eksportowych Brazylii, takich jak soja czy kawa.

Brazylia stara się wyrobić sobie pozycję lidera w ramach globalnych negocjacji w sprawie zmian klimatycznych. Jak podkreślają przedstawiciele tego kraju, Brazylia zamierza przyjąć cele w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych. W zeszłym roku Brazylia zgodziła się zredukować o połowę wycinkę lasów amazońskich. Dotychczas wysiłki w zakresie badań nad zmianami klimatycznymi, ich wpływem na brazylijskie rolnictwo i metodami, dzięki którym kraj ten może przystosować się do zmian, pozostają anemiczne.

W ubogich regionach północno-wschodniej Brazylii, już i tak rzadkie deszcze padać będą jeszcze rzadziej, zaś temperatury wzrosną o 3-4 stopni Celsjusza (5,4-7,2 stopnia Fahrenheita) do 2050 roku, podczas gdy średni wzrost temperatury w Brazylii i na całym świecie wynieść powinien 2 stopnie Celsjusza, wynika z badań brazylijskiego Narodowego Instytutu Badań Kosmicznych (National Institute for Space Studies, INPE).

Wyższe temperatury zagrożą podstawowym produktom rolnym, takim jak maniok, które konsumowane są przez miliony ludzi zamieszkujących ten region.

„Jeżeli nic nie zrobimy, region północno-wschodni straci jedną trzecią swojej gospodarki,” powiedział agencji Reuters Carlos Minc, minister ds. środowiska naturalnego.

Ucierpią także duże uprawy przeznaczone na eksport, wynika z badań prowadzonych przez Eduardo Assada oraz Hiltona Silveirę Pinto, agronomów z Uniwersytetu Campinas w stanie Sao Paulo.

Jak wynika z raportu, którego opracowanie zakończyło się w maju, do 2020 roku produkcja soi spadnie o 20 procent, zaś kawy – o 10 procent.

Brazylia jest czołowym eksporterem kawy, wołowiny, soi, soku pomarańczowego oraz innych produktów rolnych. Tylko jeden rodzaj upraw zdecydowanie skorzysta: z badań Pinto i Assada wynika, że wyższe temperatury pozwolą do 2020 roku podwoić obszar uprawny trzciny cukrowej.

Objawy zmian klimatu

Widać już znaki potwierdzające prognozy Assada i Pinto. W zeszłym miesiącu nietypowe tornado – ostatni przykład złych warunków pogodowych – zniszczyło uprawy i domy na południu kraju.

„Obserwujemy początek zmian klimatycznych. Częstotliwość i intensywność opadów zmieniły się znacząco i tendencja ta będzie się utrzymywać,” mówi Jose Marengo, ekspert INPE ds. klimatu.

W Varginha, gminie położonej w centralnym stanie Minas Gerais, Ivo Bueno Paiva zwraca uwagę na jego poważnie uszkodzone i zainfekowane drzewa kawowe. W ciągu ostatniej dekady, pięciokrotnie poziom opadów był znacząco niższy od historycznej średniej. Doprowadziło to do zeschnięcia liści oraz pąków kwiatów.

Tysiące uprawiających kawę rolników z niewielkimi farmami, którzy już teraz radzić muszą sobie z rosnącymi kosztami i niższymi cenami, straciło pieniądze i musiało się zadłużyć.

„Im dalej idą zmiany w poziomie opadów, tym bardziej rośnie moje zadłużenie,” mówi siedemdziesięciosześcioletni Paiva, noszący ubrudzone ziemią spodnie i podartą koszulę.

Ten górzysty region odpowiada za połowę brazylijskiej produkcji kawy. Jednakże w drugiej połowie obecnego wieku wszelka produkcja kawy na tym obszarze może okazać się niemożliwa. „Szanse na to, że produkcja kawy w Brazylii południowo-wschodniej przetrwa, są niewielkie,” czytamy w raporcie Assada i Pinto.

Nawet niewielkie zmiany poziomu temperatur lub opadów mogą mieć niszczycielski wpływ na uprawy, zbiory oraz rozkwitanie i rozwój roślin.

W ostatnich latach w południowej części Brazylii, o bardziej umiarkowanym klimacie, występowały nadmierne opady wiosenne. Te anomalie odbiły się negatywnie na uprawach jęczmienia i pszenicy. Część tych upraw przeznaczonych była na wytwarzanie zwierzęcej paszy, nie zaś na produkcję piwa słodowego.

W efekcie spółdzielnia Cotrijal w południowym stanie Rio Grande do Sul zanotowała w 2008 roku straty w wysokości 1,5 miliona realów (830 000 dolarów). W bieżącym zaś roku choroby spowodowane wilgocią niszczą produkcję pszenicy. Spółdzielnia Cotrijal utworzyła stacje pogodowe i zwróciła się z prośbą o pomoc do agronomów z uniwersytetu stanowego.

„Nie jesteśmy w stanie zmienić kalendarza upraw, nie mamy też wpływu na pory deszczowe. W jaki sposób mogę zminimalizować ryzyko związane z moimi uprawami? Mamy nadzieję, że nauka pomoże nam w poszukiwaniu odpowiedzi,” mówi Gelson Lima, dyrektor produkcji w spółdzielni Cotrijal.

Rosnące temperatury mogą też doprowadzić ostatecznie do całkowitej likwidacji upraw pszenicy i jęczmienia, czego efektem będzie konieczność importowania tych zbóż.

„Może się okazać, że pola, gdzie uprawia się pszenicę, zamienią się w pastwiska dla krów lub w plantacje drzew,” mówi Jose Mauricio, szef ds. badań nad pszenicą w instytucie Embrapa w Rio Grande do Sul.

Rozwiązania?

Technologia mogłaby pomóc rolnikom w przystosowywaniu się do zmian klimatycznych, jednakże wyniki dotychczasowych eksperymentów nie dają jednoznacznych odpowiedzi.

Na eksperymentalnej farmie w gminie Varginha badacze, których celem było znalezienie sposobów na zminimalizowanie skutków susz, posadzili drzewa kawowe w lesie, gdzie temperatury są niższe, a poziom wilgotności – wyższy. Zarazem jednak utrudniony dostęp do światła owocuje spadkiem produkcji. Co więcej, badania pokazują, że brak możliwości wykorzystywania w lesie maszyn zwiększa koszty pracy.

Występują również problemy z irygacją, zaś źródła wody są trudno dostępne.

Carlos Henrique Carvalho, rządowy naukowiec, prowadzi badania nad odpornymi na wysokie temperatury gatunkami kawy z długimi korzeniami. Jednakże, jak sam zaznacza, opracowanie nowych gatunków trwa ponad dekadę.

Monsanto, koncern zajmujący się produkcją nasion, planuje wprowadzić w 2014 roku na amerykański rynek kukurydzę i soję odporne na wysokie temperatury. Do Brazylii trafią one jednak pięć lat później. Jednakże nawet to będzie tylko częściowym rozwiązaniem.

„Takie ulepszone odmiany mogą złagodzić skutki zmian klimatycznych, ale nie rozwiążą one wszystkich problemów,” mówi Rodrigo Santos, szef ds. strategii i product managementu w brazylijskiej spółce-córce Monsanto.

Nawet zmodyfikowane genetycznie rośliny będą miały trudności z zaadaptowaniem się do wzrostu poziomu temperatury o więcej niż 2 stopnie Celsjusza, mówi Assad. Jednakże inni naukowcy są w tej materii bardziej optymistyczni.

„Jestem pewien, że nauka jest w stanie dostarczyć 90 procent odpowiedzi na problemy stwarzane przez zmiany klimatyczne,” mówi Edson Silva, dyrektor państwowej firmy badawczej Epagri ze stanu Parana. Dotychczas zajmowała się ona eksportem odpornych na susze odmian jabłek do Francji, Niemiec i innych państw.

Jednakże badania w wielu sektorach rolnictwa dopiero się rozpoczęły, a ich finansowanie pozostaje na zbyt niskim poziomie. Rolnicy potrzebują kapitału, by móc przemieszczać uprawy. Do przetwarzania i transportu upraw potrzebna jest także odpowiednia infrastruktura.

Opracowanie nowej uprawy kosztuje rocznie 12 milionów realów (6,7 miliona dolarów) przez okres dziesięciu lat, a Brazylia przeznacza na ten cel tylko niewielką część niezbędnej kwoty, ocenia Assad.

„Sporo czasu minęło, zanim Brazylia uwierzyła w zmiany klimatyczne. Teraz musimy nadrobić stracony czas wydając więcej – dużo więcej – na walkę i przystosowanie się do zmian klimatu,” uważa Assad.

Copyright (2009) Thomson Reuters

Raymond Colitt Reuters