Łatwiej być nie może. Rolnicy, którzy zatrudniają pracowników sezonowych mogą odetchnąć z ulgą – uzyskanie zezwoleń na pracę dla Ukraińców będzie tak samo proste jak w ubiegłym roku. A wszystko dzięki zmianie przepisów.
Do końca ubiegłego roku zatrudnianie cudzoziemców spoza Unii Europejskiej było możliwe dzięki wprowadzeniu tak zwanego programu pilotażowego. Od tego roku jest zmiana.
Mateusz Gaczyński Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej: „Będzie to już rozwiązanie, które na stałe zostanie wpisane w polski system prawny. Czyli dopóki nie zmienią się przepisy takie rozwiązanie będzie możliwe nie ma żadnego ograniczenia czasowego.”
Co roku zezwolenie na pracę dostaje w Polsce około stu tysięcy Ukraińców. Wielu z nich znajduje zatrudnienie w rolnictwie.
Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP: „Dlatego Polacy bardzo niechętnie tą pracę podejmują, bo ona ma taki wymiar, nie jest to praca stała tylko w okresie zbiorów, w okresie spiętrzenia prac polowych.”
Teresa Sałyga, Warka: „To są bardzo dobrzy pracownicy, rzetelni jesteśmy bardzo zadowoleni. Z roku na rok przyjeżdżają ci sami do pracy i jest naprawdę dobrze.”
Dlatego pani Teresa już teraz zaczęła załatwiać niezbędne formalności w Powiatowym Urzędzie Pracy.
Teresa Sałyga, Warka: „Tak jak w tej chwili to jest bardzo łatwo, bo to są proste procedury, wypełnienie tylko oświadczenia i wysłanie i naprawdę to jest bardzo łatwe.”
Aby rolnik mógł zarejestrować dokument, który umożliwi cudzoziemcowi uzyskanie wizy pracowniczej wystarczy mieć zaświadczenie o powierzchni gospodarstwa rolnego. Urzędnicy zwracają uwagę tylko na jedno.
Agnieszka Kozłowska, Powiatowy Urząd Pracy w Grójcu: „Okres pracy cudzoziemca nie może przekroczyć 6 miesięcy w ciągu kolejnych dwunastu. Sytuacja może się skomplikować w przypadku kiedy cudzoziemiec pracował w poprzednim okresie w Polsce, a pracodawca nie ma tych danych.”
Ale to nie wszystkie formalności o jakich trzeba pamiętać.
Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP: „Później trzeba z nim podpisać jakiś rodzaj umowy o pracę, bądź umowę o dzieło tak żeby formalnie jego praca była pracą legalną.”
Problem w tym, że część osób i tak będzie pracowała na czarno, bo obu stronom bardziej się to opłaca.
Dorota Florczyk Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź