Ten tydzień na rynku zbóż nie przyniósł oczekiwanej przez rolników poprawy. Kupujących nadal jest bardzo niewielu, a jeśli już uda się ich znaleźć to trzeba się liczyć z niskim stawkami za ziarno.
Komu więc zostały magazyny pełne zboża, ten zastanawia się co ma robić dalej. Brak transakcji to dla rolników podwójny problem – nie dość, że rosną koszty przechowywania ziarna, to jeszcze nie mają wystarczających środków finansowych do rozpoczęcia nowego sezonu.
A wszystko dlatego, że zboża na rynku jest dużo. Młyny i przetwórcy nie muszą więc, kupować ziarna na zapas i mając odpowiednie ilości we własnych magazynach, mogą pozwolić sobie na dłuższe szukanie tańszego surowca. I choć, wolno, to taka strategia przynosi oczekiwane efekty.
-
Zboża – ceny transakcyjne – giełdy towarowe:
- kukurydza – 455–470 zł/t
- pszenica – 430–460 zł/t
- żyto – 270–300 zł/t
Część rolników zniechęcona długim czekaniem na kupujących decyduje się na sprzedaż ziarna poniżej własnych oczekiwań finansowych. I tak za tonę pszenicy z dowozem do klienta przetwórcy otrzymują maksymalnie 460 złotych.
Wyższe stawki w ogóle nie są negocjowane. A większość transakcji odbywa się na rynku lokalnym, z dowozem do kilkudziesięciu kilometrów.
Tymczasem z prognoz analityków wynika, że nadchodzący sezon raczej nie przyniesie wysokich cen, bo zbiory zapowiadają się wysokie.
-
Nadwyżka pszenicy w UE wg. Strategie Grains:
- ubiegły rok – 5,9 mln ton
- prognozy – 8,5 mln ton
Pszenicy na unijnym rynku może być o 3 procent więcej niż w ubiegłym roku. A to może oznaczać, że ceny będą jeszcze niższe.
Stella Norowska-Woldańska Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź