Kto na przekór wszystkiemu i wbrew wszelkim prognozom wstrzymywał się ze sprzedażą ziarna, teraz nie żałuje. Żal można mieć tylko do przyczyn, które zawirowały zbożowym rynkiem.
Mimo, że ceny ziarna wyraźnie pną się w górę, co szczególnie widoczne jest na południu kraju, rolnicy są ostrożni w ocenach.
Adam Świerc – rolnik ze wsi Bierdzany: „Sytuacja zbóż nie będzie za ciekawa, a cena będzie się wahała w granicach 103 Euro jeśli chodzi o pszenicę, prognozy są dość dobre, pszenica i większość zbóż są obfite opady deszczy spowodowały to, ze większość zbóż jest w dobrej kondycji”.
Ale nie wszędzie. Swoje zrobiły podtopienia, no i powódź.
Piotr Groehl – rolnik z Zimnic Małych: „Gdzieniegdzie czubki zostają zielonego, ale mimo to, ta woda będzie wolno schodziła, to wszystko za długo trwa i wyginie myślę około 90 % areału jaki się tu znajduje”.
Konrad Nikodem – rolnik ze wsi Kolanowice: „Gdzieś około 10 do 15 % pól uprawnych w gospodarstwie jest podtopionych i plony na pewno będą niższe”.
A na jakie pieniądze mogą liczyć opolscy rolnicy?
Arkadiusz Barylski – dyr.Regionalnego Centrum Skupu i Kontraktacji „Polskie Młyny” w Brzegu: „Aktualnie kupujemy pszenice w cenie od 500 do 590 złotych. Podaż jest zmniejszona prawdopodobnie w obawie przed tegorocznymi zbiorami. Obawy rolników o mniejsze plony, spowodowane tym ,ze część z ich pól została zalana przez wodę”.
A jaka będzie najbliższa przyszłość? Trudno wyrokować, bo rynek nie raz już pokazał, że potrafi zachować się według zasad odbiegających od tych, które wydawałyby się oczywiste.
Mariusz Drożdż Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź