Z rynku wieprzowiny znów płyną złe informacje dla hodowców. Wszystkie zakłady korygują cenniki i w ten sposób próbując gonić konkurencję. W wielu firmach ceny żywca spadają już nie z tygodnia na tydzień, ale dosłownie z dnia na dzień. I tak minimalne stawki w punktach skupu sięgnęły już 3 złotych 60 groszy za kilogram, maksymalne dochodzą do 4.
Hodowcy, co prawda liczyli się z obniżkami w drugiej połowie roku, ale tempo przecen ich zaskakuje. Klasa E wyceniana jest dziś od 5 złotych 20 groszy maksymalnie do 5 złotych 55 groszy, i to ze wszelkiego rodzaju dodatkami.
- Tuczniki wg wbc:
- S 5,20 – 5,65 zł/kg
- E 5,20 – 5,55 zł/kg
- U 5,00 – 5,35 zł/kg
- R 4,60 – 5,10 zł/kg
- O 4,19 – 4,80 zł/kg
- P 3,54 – 4,70 zł/kg
Ceny za klasę R zaczynają się od 4 złotych 60 groszy.
Hodowcy są załamani. Ani niskie pogłowie, ani tanie zboża, nie czynią hodowli świń opłacalną.
Oferowane teraz stawki są już często niższe niż ubiegłoroczne. Zdecydowanie droższe wciąż są jednak prosięta, co dodatkowo wpływa na mniejszą opłacalność hodowli.
Na targowiskach za parę prosiąt trzeba zapłacić minimum 240 złotych, maksymalne stawki są 2 razy wyższe.
- Prosięta – targowiska:
- woj. łódzkie 240 – 400 zł/parę
- woj. podlaskie 240 – 440 zł/parę
- woj. kujawsko-pomorskie 270 – 350 zł/parę
- woj. pomorskie 280 – 360 zł/parę
- woj. mazowieckie 300 – 400 zł/parę
- woj. świętokrzyskie 300 – 400 zł/parę
- woj. małopolskie 400 – 480 zł/parę
Agnieszka Niemcewicz Redakcja Rolna TVP