Popatrzmy, co dziś najczęściej proponują firmy mięsne. Kto miał najwyższe stawki równa w dół. Tam gdzie było najtaniej, lekko w górę.
Zakłady, które w zeszłym tygodniu przodowały w obniżkach dziś zmieniły kierunek, bo rolnicy wstrzymali się z odstawianiem zwierząt, a i import nie jest już tak opłacalny. Tam gdzie terminarz dostaw jest zapełniony, powodu do podwyżek zdaniem przetwórców nie ma.
I chociaż najczęściej ceny znów zaczynają się od 3 złotych za kilogram, dla hodowców to marne pocieszenie. Bo do produkcji wciąż trzeba dokładać. W klasyfikacji poubojowej, najwyższe klasy „S” i „E” nadal kosztują poniżej 5 złotych. Klasa „U” zaczyna się od 4 złotych 10 groszy, „R-ka” od 3 i pół złotego.
- TUCZNIKI wg wbc:
- S – 4,30 – 4,90 zł/kg
- E – 4,30 – 4,80 zł/kg
- U – 4,10 – 4,60 zł/kg
- R – 3,50 – 4,10 zł/kg
- O – 3,00 – 3,50 zł/kg
- P – 2,30 – 3,30 zł/kg
A na targowiskach choć trudno to sobie wyobrazić kolejny niechlubny rekord. Na Lubelszczyźnie czy w Świętokrzyskiem parę małych prosiąt, o wadze do 15 kilogramów można już kupić za 70 złotych.
- PROSIĘTA – targowiska:
- woj. kujawsko-pomorskie – 130 – 170 zł/parę
- woj. łódzkie – 120 – 220 zł/parę
- woj. lubelskie – 70 – 140 zł/parę
- woj. mazowieckie – 80 – 200 zł/parę
- woj. małopolskie – 120 – 280 zł/parę
- woj. świętokrzyskie – 70 – 180 zł/parę
- woj. opolskie – 150 – 170 zł/parę
- źródło: ODR
Agnieszka Niemcewicz Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź