Powód? Zaniżanie cen ziarna. W dodatku część elewatorów wstrzymuję się ze skupem. Jeśli sytuacja nie poprawi się, za dwa tygodnie związek zapowiada strajk.
Władze związku zarzucają spółkom skupowym stosowanie cen nieuzasadnionych rynkowo.
Jerzy Chróścikowski, NSZZ Solidarność RI: dzisiaj chciałbym powiedzieć jednoznacznie. Jest to ogłoszenie pogotowia – przygotowania się do procedur, które musimy przyjąć, uchwały podjąć. I po tym dopiero mówimy o akcji. Jaka forma – dzisiaj niewiadomo.
Wiadomo natomiast, że potrzebę protestu jako pierwsi zgłosili rolnicy z Zachodniopomorskiego. Tam dramatyczną sytuację cenową pogłębia wyjątkowo niewielka ilość skupowanego ziarna.
Przykład to PZZ Stoisław koło Koszalina. Co roku skupuje około 100 tysięcy ton zbóż. W tym, planuje zmagazynować zaledwie połowę tego.
Zbigniew Obrocki, NSZZ Solidarność RI, woj. zachodniopomorskie: wtedy zapadła decyzja. Wszyscy co do tego się zgodzili, że musimy ogłosić pogotowie strajkowe. Żeby władza zaczęła się zastanawiać nad trudną sytuacją na wsi.
Władze rolniczej solidarności zapowiadają, że zwrócą się do pozostałych związków zawodowych rolników o wsparcie pogotowia stajkowego.
Radosław Bełkot rolna.tvp.pl