Miało być rewelacyjnie, a będzie zaledwie dobrze.
Eksperci zakładają, że w porównaniu z ubiegłym rokiem, zarówno zbiory jak i ceny będą niższe, a jakość tegorocznego rzepaku będzie pozostawiała wiele do życzenia.
Powodów kiepskiej jakości i sporych strat w uprawach jest kilka. Najpierw rzepak musiał zmagać się z kwietniową suszą, a czerwiec obfitował w gradobicia i podtopienia. W wielu regionach kraju na polach wciąż stoi woda.
A to oznacza bardzo duże zagrożenie upraw rzepaku chorobami grzybowymi. Spora ich część już została zaatakowana. W tej sytuacji pewne jest tylko jedno – zbiory będą w tym roku niższe, a Polska nie jest tu wyjątkiem.
- Światowe zbiory rzepaku mln ton:
- 2008 rok – 58
- 2009 rok (prognozy) – 55
Światowa produkcja ma być w tym roku mniejsza o 5 procent. Eksperci uspokajają, że mimo wszystko rzepaku nie powinno zabraknąć, bo zapasy z ubiegły lat wciąż są spore, a jeden z większych jego przetwórców – Chiny zapowiedziały znaczne zmniejszenie zużycia.
Jakie będą więc rzeczywiste potrzeby i ceny rzepaku bardzo trudno przewidzieć. Ubiegłoroczne nasiona rolnicy oferują średnio po 1450 złotych, ale w takiej cenie na chętnych nie mają co liczyć. Kto nie podpisał umów wcześniej, ten stracił.
- Ceny rzepaku zbiory 2008:
- wolny rynek – 1400 – 1500 zł/t
- krajowe giełdy – 1360 – 1420 zł/t
- Ceny rzepaku zbiory 2009:
- światowe giełdy – 1280 – 1350 zł/t
- krajowe kontraktacje – 1200 – 1400 zł/t
Krajowe zakłady tłuszczowe na początku kontraktowały rzepak po około 1400 złotych, teraz zakończyły kontraktacje na poziomie o 200 złotych niższym. Stawki na światowych giełdach sięgają średnio 1300 złotych.
Stella Norowska-Woldańska rolna.tvp.pl
Zostaw odpowiedź