…między Wspólnotą Europejską, a tak zwanym Wspólnym Rynkiem Południa, czyli najsilniejsza strefą handlu w Ameryce Południowej. Ponowną dyskusję o większej liberalizacji zapoczątkowała jeszcze prezydencja hiszpańska, ale nie wszystkim ten pomysł się podoba.
Wznowienie rozmów budzi największy niepokój wśród organizacji rolniczych. Obawiają się one obniżenia taryf celnych na produkty latynoskie, głównie na wołowinę i drób. A zdaniem Irlandczyków porozumienie o liberalizacji handlu, jest po prostu niebezpieczne.
Jak ocenia John Bryan, szef związku irlandzkich farmerów, kosztowałoby to tylko ich kraj w sektorze wołowiny aż 350 mln euro oraz spadek pogłowia bydła. Oby nie skończyło się tak, jak w przypadku rynku cukru, który bardzo ucierpiał właśnie ze względu na koncesje handlowe WTO – argumentował Bryan.
Według krytyków porozumienia, zwiększony import wołowiny z Brazylii, to także przyzwolenie na niszczenie lasów tropikalnych, a tym samym, zmian klimatycznych. Spotkanie na linii Europa – Ameryka Łacińska już w przyszłym tygodniu w Buenos Aires.
Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź