Przestępcy zarabiają nie tylko na przemycie papierosów czy alkoholu. Okazuje się ze złotym interesem jest przemyt czosnku. Lubelscy policjanci zatrzymali 48 ton czosnkowej kontrabandy.
Straty poniósł skarb państwa ale zdaniem naukowców tracą też konsumenci, bo chiński czosnek może zawierać dużo mniej wartościowych substancji, dzięki którym to warzywo od lat cieszy się sława najstarszego antybiotyku.
W ręce policji wpadł jeden z mieszkańców woj. mazowieckiego, który sprowadzał do Polski chińską cebule. W rzeczywistości w kontenerach znajdował się czosnek. Unijne cło na ten towar jest wysokie, dużo wyższe niż w przypadku deklarowanej przez przemytników cebuli.
Renata Laszczka-Rusek KWP w Lublinie „Jak wynikało z naszych ustaleń, 2 takie kontenery wpłynęły do portu w Gdyni. Jeden z nich zostać odebrany przez 28 latka. I zamiast do dalszej procedury celnej, trafić on na prywatną posesję”.
Łącznie lubelska policja zabezpieczyła blisko 48 ton chińskiego czosnku o rynkowej wartości ponad 600 tys. złotych.
Renata Laszczka-Rusek KWP w Lublinie „Z naszych ustaleń wynika, że straty na szkodę skarbu państwa z tytułu nieopłaconych podatków szacowane są na 300 tysięcy złotych”.
Ten czosnek nie trafi juz na polski rynek ale chiński w naszych sklepach od lat konkuruje z polskim. Ale czy poza nizszą cenę wart jest zainteresowania?
prof. Jan Dyduch Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie „Niewiele wiemy o czosnku chińskim, prócz tego, że 30 procent chińczycy eksportują, a jego koszty produkcji są bardzo niskie”.
Chiński czosnek jest dopuszczony do sprzedaży bo sanepid wykonuje jedynie badania na zawartość metali ciężkich. Tych nie ma, ale co tak naprawdę zawiera chiński czosnek, trudno stwierdził. Wiadomo za to, dlaczego warto kupować, wielokrotnie zbadany przez naukowców, polski czosnek.
prof. Jan Dyduch Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie „Jego działanie jest wszechstronne – działa dobrze na układ krążenia, obniża zawartość cholesterolu, ma też właściwości dietetyczne, przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne”.
Czosnek to jeden z wielu towarów, który próbuje zepchnąć z polskiego rynku chiński konkurent. Czy mu się to uda – zależy przede wszystkim od nas samych konsumentów.
Anna Mazur/OTV Lublin Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź