Wróżenie z fusów czy solidna analiza ekonomiczna. Nie ma znaczenia. Prognozy mają to do siebie, że często, a nawet częściej są zawodne. Zwłaszcza jeżeli przewiduje się wysokość zbiorów zbóż lub jeszcze gorzej ceny.
Podczas zeszłotygodniowego spotkania zorganizowanego przez Krajową Federację Producentów Zbóż jego uczestnicy mieli między innymi przedstawić swoje przed żniwne prognozy cen ziarna. Jednak już samym początku zwrócono uwagę, że to zadanie karkołomne, a nawet całkowicie niewykonalne.
Michał Jerzak – prezes WGT: wszelkie prognozowania to jest wróżenie z fusów. I nikt nie jest w stanie dzisiaj powiedzieć jaka będzie tak naprawdę cena w sierpniu czy we wrześniu.
Faktycznie ilość czynników mikro i makro ekonomicznych, które służą do prognozowania może przyprawić o zawrót głowy: podaż, popyt, kursy walut, deszcz, słońce, cena frachtu i paliw. To tylko niektóre z nich.
Zbigniew Kaszuba – prezes KFPZ: nasze prognozy opierają się przede wszystkim nie na wróżeniu z fusów tylko na analizie dostępnych informacji.
Problem w tym, że te dostępne informacje nigdy nie gwarantują skuteczności prognoz. Weźmy choćby te samo spotkanie zbożowców, ale sprzed roku. Z powodu suszy wszyscy prognozowali zbiory na poziomie 23 milionów ton. A potem okazało się, że były o kilka milionów ton wyższe, gdyż susza nie była taka straszna.
Mariusz Olejnik – prezes KZPR: okazuje się, że zawsze rzeczywistość nas czymś zaskakuje.
W prognozy cen płodów rolnych „bawią się” także banki. Zwłaszcza te obsługujące sektor rolno-spożywczy. Tylko, ze tam prognozy nie nazywają się prognozami.
Izabela Dąbrowska-Kasiewicz – BGŻ: w banku nie nazywamy tego prognozą tylko interpretacją dostępnych na dziś wszelkich informacji odnośnie tego, co będzie kreować rynek.
Ale bez względu na to czy prognozy mają sens, czy nie wszyscy przed żniwami je przygotowują. Zdaniem BGŻ-u pszenica konsumpcyjna będzie kosztować 440 złotych za tonę. Izba Zbożowo-Paszowa prognozuje 480, a rolnicy z Krajowej Federacji Producentów Zbóż stawiają na 550 złotych za tonę.
Michał Jerzak – prezes WGT: prawda zawsze leży gdzieś po środku.
Ponieważ zgadzamy się z tą opinią my również postanowiliśmy przygotować własne przewidywania. Średnia trzech zaprezentowanych wcześniej prognoz to 490 złotych za tonę pszenicy konsumpcyjnej. Od dzisiaj to oficjalna prognoza Redakcji Rolnej TVP. A kto będzie miał racje przekonamy się już niedługo.
Witold Katner rolna.tvp.pl
Zostaw odpowiedź