Ostatni dzwonek

W województwie kujawsko – pomorskim program „Owoce w szkole” cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem dyrektorów szkół podstawowych W ARR twierdzą, że przystąpi do niego ponad połowa placówek. Na razie akces zgłosiła 1/3 szkół, a czasu do namysłu pozostało niewiele. Termin zgłoszeń upływa jutro.

Program „owoce w szkole” w ¾ dofinansowywany jest przez Unię Europejską . Dzięki niemu dzieci klas 1-3 będą otrzymywać w szkole owoce i warzywa. Pomimo, że program jest nowy, zainteresowanie jest duże.

Henryk Igliński – dyr. ARR Oddział w Bydgoszczy: według tego jakie odbieramy telefony od dyrektorów poszczególnych szkół i składanych wniosków uważam, że bardzo duże.

Maria Frankowska – dyr. Szkoły Podstawowej nr 20 w Bydgoszczy: już od dawna z radą rodziców rozmawiałam na temat wprowadzenia do sklepiku warzyw, owoców, jogurtów i robiliśmy to. Ale do tej pory czekaliśmy na taką akcję, bo akcja unijna jest nieodpłatna.

Do Agencji Rynku Rolnego w Bydgoszczy zgłosiło się już ponad 200 szkół z regionu. Urzędnicy liczą, że będzie ich znacznie więcej.

Henryk Igliński – dyr. ARR Oddział w Bydgoszczy: moim zdaniem będzie to powyżej 66% , chociaż są wśród nas również pesymiści, którzy mówią, że to będzie do 50%.

Według harmonogramu Agencji Rynku Rolnego pierwsze owoce i warzywa trafią do dzieci 19 października.

Wojciech Klich/OTV Bydgoszcz rolna.tvp.pl