Nieuczciwi rolnicy z Bułgarii mają zwracać unijnie pieniądze

Ponad 330 bułgarskich rolników ma zwrócić unijne dotacje do gruntów rolnych, ponieważ oszukali w oświadczeniach i zawyżyli obszary swoich gospodarstw – poinformował minister rolnictwa Walery Cwetanow, cytowany przez wtorkową prasę sofijską.

Ci, którzy nakłamali najbardziej, podając ponad dwukrotnie zawyżone informacje dotyczące areału, nie tylko oddadzą środki unijne, lecz także zostaną pozbawieni prawa do dotacji na ten i następny rok.

Deklarowanie nieprawdziwych danych przez bułgarskich rolników w celu wyłudzenia dotacji unijnych zdarza się nie po raz pierwszy. W marcu ministerstwo rolnictwa poinformowało, że obszar ziem uprawnych i pastwisk, zgłoszony przez rolników w celu uzyskania dotacji unijnych, były zawyżony o 23 proc. w stosunku do stanu faktycznego. Zawyżone dane zgłosiło 5 tys. rolników.

W ocenie Komisji Europejskiej, która w 2008 roku zamroziła udzielenie Bułgarii ponad 300 mln euro z programu SAPARD (Specjalny Program Akcesyjny na Rzecz Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich), w bułgarskim resorcie rolnictwa i w agencji zarządzającej środkami unijnymi panuje bałagan i brak kontroli. Groźba dalszych sankcji wobec Bułgarii za brak gospodarności w zarządzaniu środkami unijnymi w dziedzinie rolnictwa nie jest zażegnana – piszą wtorkowe gazety sofijskie.

W lipcu 2008 roku Komisja Europejska zamroziła łącznie ponad 500 mln euro środków unijnych dla Bułgarii z powodu korupcji przy ich wykorzystywaniu.

PAP