Spadki cen owszem są, ale tragedii nie ma. Po rekordowych cenach jaj z końca lipca, teraz sytuacja wraca do normy. Producenci jaj i tak ten sezon mogą zaliczyć do bardzo udanych. Bo zarabiają nawet latem kiedy to z reguły popyt na jaja gwałtownie spadał.
Tym razem ratuje ich eksport. Wciąż bardzo duża część krajowej produkcji opuszcza nasz rynek. I chociaż euro słabnie nadal się to opłaca.
Hodowcy tak planują produkcję, aby ze szczytem podaży trafić późną jesienią. Teraz są już po wymianie stad. Stąd z tygodnia na tydzień przybywa najmniejszych jaj. Te wyceniane są bardzo różnie od 14 groszy nawet do 20. Cena zależy od tego komu i ile się sprzedaje, a także od tego czy jaja są opakowane czy nie.
- Jaja bez opakowania:
- XL 0,28 – 0,34 zł/szt.
- L 0,24 – 0,30 zł/szt.
- M 0,19 – 0,26 zł/szt.
- S 0,14 – 0,20 zł/szt.
W dużym hurcie największe „XL” kosztują około 30 groszy. „L” powyżej 24. Hodowcy liczą jeszcze na obniżki ich zdaniem wciąż zbyt drogich pasz.
Wtedy rentowność branży była by jeszcze wyższa. A zarabiać muszą aby zdarzyć przed 2012 rokiem z wymianą klatek. Tym którzy nie będą mieli na inwestycje, pozostanie zmiana produkcji na bardziej ekologiczną.
Agnieszka Niemcewicz rolna.tvp.pl