Ile jest zboża po tegorocznych żniwach?

Ile jest zboża po tegorocznych żniwach?

Na rynku zbóż same znaki zapytania odpowiedzi brak. Młynarze i piekarze straszą, że mogą być problemy z zaopatrzeniem w mąkę do wypieku chleba. Ale są też głosy przeciwne. Rząd twierdzi, że zbóż jest pod dostatkiem i za chwilę sytuacja się uspokoi. Przetwórcy prognozują spadki. A rolnicy?

To spotkanie na szczycie. W ministerstwie rolnictwa pojawili się wczoraj producenci zbóż, piekarze, młynarze. Powód jeden: ceny zbóż oraz problemy z dostępnością wysokojakościowej pszenicy oraz mąki.

Jadwiga Rothkaehl – Stowarzyszenie Młynarzy „Maki nie brakuje, bo każdy myślący młynarz, czy szef dużej firmy, czy właściciel małego młyna, jakieś zapasy ma, ale te zapasy szybko się zmniejszają”.

W najlepszej sytuacji są duże przedsiębiorstwa tu mąki po prostu nie może zabraknąć. W znacznie gorszej sytuacji są małe młyny. Tu za kilka tygodni brak surowca może być całkiem realnym zagrożeniem.

Rafał Mładanowicz – Krajowa Federacja Producentów Zbóż „Jest bardzo duże ryzyko, że pszenicy o wysokich paramentrach jakościowych może zabraknąć, ale od razu chciałbym zaapelować- przecież parametry jakościowe można obniżyć”.

Nie ma powodów do paniki, zboże jest uspokaja rząd.

Marek Sawicki – minister rolnictwa „Nie ma żadnych obaw, że w Polsce zabraknie zbóż na dobry chleb”.

Ale w tej kwestii nawet rolnicy się różnią.

Tadeusz Szymańczak – Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych „Zboża konsumpcyjnego wystarczy, jak również zboża paszowego wystarczy, nie ma o to żadnych obaw”.

Jest jeszcze problem: ceny. Obecnie największe przedsiębiorstwa kupują ziarno nawet po 850 złotych za tonę. Ale już pojawią się żądania dochodzące nawet do 900 złotych. To nie ma sensu twierdzą przetwórcy ceny muszą spaść.

Adam Tański – Izba Zbożowo-Paszowa „Nie ma żadnych dowodów fundamentalnych po stronie podaży i popytu, które uzasadniałyby taki wzrost cen. Przyjdzie moment, że ceny będą musiały spaść, to jest nieuniknione. Nie umiemy tylko powiedzieć kiedy”.

Żniwa są już na ukończeniu. Szacuje się, że na polach zostało jeszcze 10% ziarna. Ale nie wiadomo czy uda się je zebrać. A jego jakość z powodu deszczów wiadomo, że jest bardzo kiepska.

Witold Katner Redakcja Rolna TVP