Króliki są łatwe w hodowli i nie drogie w utrzymaniu. A królicze mięso to prawdziwy rarytas, poszukiwany głównie poza granicami kraju. Na królikach można zarobić. Ale tylko wtedy, gdy ich hodowlę potraktuje się nie tylko jako hobby.
Dla Pana Witold Biczyka z Zalesia Górnego hodowla królików to pasja, ale również dodatkowe źródło dochodów. A zaczęło się kilkanaście lat temu od dwóch baranów francuskich. Teraz króliki Pana Witolda zdobywają nagrody i czempionaty na najważniejszych wystawach w Polsce.
Witold Biczyk, hodowca królików – „To jest belg olbrzym, kosztował 165 euro, syn mi go przywiózł. Jest ładny, szerokie uszy i puszysta sierść. To jest bardzo dobry materiał do hodowli takich królików. Dorosłych mam osiem sztuk i wszystkie przyjechały z Niemiec, Austrii.”
Króliki mają tu komfortowe warunki życia, cały rok przebywają w klatkach na dworze, nie straszna im zima, a przed letnimi upałami chronią je ponad stuletnie dęby. Ferma liczy ponad sto sztuk, wszystkie króliki są rasy belgijskiej: olbrzym biały. Hodowla tych zwierząt jest pracochłonna, wymagają wiedzy i wyjątkowej staranności, bo zwierzęta są podatne na choroby. Do tego trzeba mieć dużo serca… twierdzi pan Witold Biczyk.
Witold Biczyk, hodowca królików – „Czasami, żona twierdzi, że więcej kosztują, niż za nie się dostaje, ale ta hodowla to jest dla mnie wielka przyjemność. U nas taki królik kosztuje około 400 złotych, dorosła samica 300 złotych. To są najlepsze króliki do reprodukcji, z tych matek można rozpocząć dobrą produkcję.”
Ale najważniejszy dla hodowców jest rynek zbytu, który trzeba rozpoznać zanim zajmiemy się hodowlą.
Robert Głogowski, SGGW – „Jeśli ktoś wyprodukuje duża ilość surowca i będzie miał kłopoty ze sprzedażą, trudno mówić wtedy o opłacalności. Dlatego pierwszym i najważniejszym etapem jest nawiązanie kontaktu z dużą siecią dystrybucji i wtedy można mówić o intensyfikacji, rozwijaniu ilościowym tej gałęzi produkcji.”
Królicze mięso to rarytas, poszukiwany głównie poza granicami kraju, dlatego większość królików hodowanych w Polsce trafia na eksport. Ale i u nas przybywa zwolenników tego smacznego i zdrowego mięsa.
Robert Głogowski, SGGW – „Jest bardzo łatwo strawne, zawiera bardzo dużo białka. Porównywalne jest nawet z mięsem wołowym czy drobiowym. Pyzatym zawiera bardzo bogaty asortyment witamin, aminokwasów i mikroelementów, dlatego ze wszech miar jest to mięso polecane kulinarnie.”
W sklepach za kilogram mięsa króliczego trzeba zapłacić od 20 do ponad 30 złotych.
K.Dąbrowski, D.Jura
Zostaw odpowiedź