Nawet dwukrotnie mniejszy może być tegoroczny eksport jabłek. Wszystko przez niskie zbiory. Ale humory sadownikom mogą poprawić ceny, które są wyjątkowo dla nich dobre.
Podczas zakończonych wczoraj w Warszawie targów sadowniczych eksperci zastanawiali się jak będzie wyglądała sprzedaż jabłek zagranicę. To co martwi to jakość, ale przede wszystkim nieurodzaj, który wywindował ceny.
Eberhard Makosz – Stowarzyszenie Sadów Karłowych „Obawiam się, że niektórzy importerzy krajów wschodniej Europy już znaleźli jabłka na zachodzie Europy bo jak nie mogli u nas kupić to szukali gdzie indziej i obawiam się, że możemy rynek stracić”.
Dwa lata temu wyeksportowaliśmy ponad 800 tysięcy ton jabłek. Podobnie rok później. Ale jak będzie w tym sezonie to wielka niewiadoma.
Bożena Nosecka, IERiGŻ „Eksport będzie mniejszy, ale też musimy pamiętać, że jest ogromne zapotrzebowanie na jabłka na wszystkich rynkach zbytu, a przede wszystkim na wschodzie”.
#REKLAMA_SRODTEKSTOWA#
Na wiosnę gdy sadownicy zaczną otwierać komory z jabłkami staną przed dylematem: sprzedać owoce na krajowy rynek czy zagranicę. Ale zdaniem ekspertów w tym drugim przypadku ceny są niższe.
- EKSPORT JABŁEK:
- 2008/2009 – 830 tys. ton
- 2009/2010 – 760 tys. ton
- 2010/2011 – ?
Witold Katner Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź