Zdaniem wielu to coraz bardziej prawdopodobny scenariusz na najbliższe miesiące. Jakość zboża podczas tegorocznych żniw będzie bowiem fatalna. Sprawę ostatecznie pogorszyły ostatnie ulewne deszcze.
Żniwa się rozpoczęły, aby w wielu regionach kraju bardzo szybko się zakończyć. Deszcze skutecznie uniemożliwiają koszenie.
Wiesław Łopaciuk – Instytut Ekonomiki Rolnictwa „Mamy tydzień deszczu i żniwa praktycznie zostały przerwane. Deszcz oznacza pogarszanie się jakości ziarna”.
Główny Urząd Statystyczny podał w środę wstępną prognozę zbiorów ziarna. Bez kukurydzy wyniosą one od 25 do 26 milionów ton, a to o 10% mniej niż przed rokiem. Z tymi szacunkami tym razem zgadza się federacja producentów. I mimo ulewnych deszczów nic tu się nie powinno zmienić.
mówi Rafał Mładanowicz – Krajowa Federacja Producentów Zbóż „Jeżeli chodzi o ilość i masę zbiorów, tu już nie powinno być drastycznych obniżek, to pod kątem jakości, to będą na prawdę duże cięcia”.
A jaki to będzie miało wpływ na ceny.
mówi Rafał Mładanowicz – Krajowa Federacja Producentów Zbóż „Ceny zbóż konsumpcyjnych będą na poziomie naprawdę, wydaje mi się, satysfakcjonującym producentów pomimo redukcji plonów”.
I tak tona konsumpcyjnego żyta powinna kosztować od 420 do 450 złotych, a wysokojakościowej pszenicy nawet 600 złotych. Zdaniem ekspertów szacunki organizacji rolniczych są bardzo prawdopodobne.
Wiesław Łopaciuk – Instytut Ekonomiki Rolnictwa „Jeżeli będzie mało ziarna jakościowego, to dobra pszenica konsumpcyjna może kosztować 600 złotych”.
To wszystko to oczywiście tylko prognozy i szacunki, które mogą, ale nie muszą się sprawdzić. I jeszcze jedno. W całej sprawie jedna rzecz jest całkowicie nie przewidywalna. Kursy walut. To one zadecydują między innymi o wysokości importu lub eksportu.
Witold Katner Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź