Chwila wytchnienia sprzed tygodnia to już historia. Nad rynkiem wieprzowiny po raz kolejny zebrały się ciemne chmury. Ceny spadają, a kontrahentów jak nie było tak nie ma.
Jeśli były momenty, że większą ilość mięsa udawało się wyeksportować, to dzisiaj nikt nawet takich prób nie podejmuje. Za to na rynku sporo jest mięsa z importu, które skutecznie blokuje krajowym producentom drogę do sprzedaży.
Do tego trzeba dodać fakt wciąż zmniejszającej się konsumpcji wieprzowiny przez Polaków. Efekt jest taki, że w magazynach rośnie góra mięsa, z którą nie wiadomo co zrobić. Największy problem jest z zawieraniem kontraktów na elementy szlachetne.
Jeśli jeszcze tydzień temu udawało się sprzedać niewielkie ilości łopatki czy karkówki, tak w tym tygodniu nie ma na to szans. Kilogram łopatki z kością kosztuje średnio 5 i pół złotego, kilogram schabu z kością to wydatek rzędu 9 złotych.
-
Elementy wieprzowe z kością – ceny transakcyjne:
- łopatka – 5,40 – 5,60 zł/kg
- boczek – 4,20 – 6,70 zł/kg
- szynka – 7,20 – 7,40 zł/kg
- karkówka – 8,20 – 9,00 zł/kg
- schab – 8,50 – 10,40 zł/kg
Przy zerowym handlu nie dziwią spadające ceny krajowych półtusz. Za kilogram w klasie E jeszcze tydzień temu trzeba było zapłacić około 6 złotych, dzisiaj stawki spadły do nawet 5 i pół złotego, a wiele zakładów o płaceniu wyższych cen nawet nie rozmawia.
-
Półtusze wieprzowe krajowe kl. E – ceny transakcyjne:
- ubiegły tydzień – 5,90 – 6,30 zł/kg
- teraz – 5,50 – 6,00 zł/kg
Przeciwna sytuacja panuje na rynku elementów drobnych. Firmy handlujące ze wschodem poszukują tłuszczów i słoniny.
-
Elementy wieprzowe drobne – ceny transakcyjne:
- tłuszcze miękkie – 1,55 – 2,00 zł/kg
- tłuszcze twarde – 1,60 – 2,90 zł/kg
- słonina – 2,10 – 4,00 zł/kg
Jednak zdobycie większej ilości tych elementów nie jest łatwe, bo to co do tej pory było na rynku już zostało zakontraktowane, a ograniczone uboje świń nie dostarczają odpowiednio dużych ilości surowca. Ceny w ciągu dwóch tygodni wzrosły średnio o 40 groszy za kilogram.
Stella Norowska-Woldańska Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź