Czy brytyjscy hodowcy zostaną pozbawieni możliwości wybierania farmaceutyków ? Wiele wskazuje na to, że jeszcze we wrześniu tamtejsza inspekcja weterynaryjna dopnie swego i zakaże bezpośredniej reklamy leków dla zwierząt hodowlanych. Decyzja o tym, jakie środki będą im podawane ma zależeć wyłącznie od weterynarzy.
Farmerzy takim zmianom mówią zdecydowane „nie”! Twierdzą, że są dobrze przeszkoleni i maja szeroką wiedzę, a pozbawianie ich możliwości wyboru odpowiednich specyfików, to powrót do „ciemnogrodu”. Co innego mówią specjaliści weterynarii. Według nich, zakaz ujednolici prawo brytyjskie z unijnym i poprawi kontrolę nad ilością używanych w gospodarstwach leków. Ale rolnicy przypominają, że brytyjska hodowla jest prowadzona na dużo większą skalę, niż w pozostałych krajach Unii.
Na wyspach przeciętne stado krów mięsnych liczy 105 sztuk – unijna średnia to 27, stada mleczne mają przeciętnie 70 sztuk, podczas gdy w pozostałych krajach średnia to 10. Jeszcze do przyszłego tygodnia otwarte są konsultacje w sprawie zmiany prawa. Potem ostateczną decyzje podejmie minister rolnictwa Jim Paice.
Anna Katner Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź