Opozycja walczy o zwiększenie przyszłorocznych wydatków na rolnictwo. Szanse na to są niewielkie, ale próbować przecież zawsze można. Ostateczne głosowanie dopiero w grudniu po wyborach samorządowych.
Ogólna ocena projektu przyszłorocznych wydatków jest znana. Opozycja krytykuje, rząd rozpływa się w zachwytach.
Kazimierz Plocke – wiceminister rolnictwa „Ja z tego budżetu jestem zadowolony on zagwarantuje nam zrealizowanie wszystkich zadań które ustawą nakłada się na ministra rolnictwa.”
Ale zanim projekt stanie się obowiązującym prawem musi przejść długa sejmową drogę. Wczoraj podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów publicznych posłowie zgłaszali poprawki. Najczęściej dotyczące zwiększenia wydatków. Na przykład na dopłaty do kredytów preferencyjnych. To ważne, bo pieniądze z unijnego programu dofinansowania modernizacji gospodarstw rolnych powoli się kończą.
Stanisław Stec – SLD „Ta modernizacja może być dofinansowana z kredytu i to tanich kredytów bo nie stać rolników na korzystanie z kredytów komercyjnych.”
Posłowie zajmowali się także ustawami około budżetowymi. Pod obrady trafił problem szkół rolniczych. Od 1 stycznia tracą prawo prowadzenia tzw. rachunku dochodów własnych, likwidacji ulegają także gospodarstwa pomocnicze. W efekcie grozi im utrata wypracowanych zysków oraz kłopoty finansowe.
Ryszard Kawczyński – Zespół Szkół Rolniczych w Karolewie „Rachunek dochodów własnych umożliwia nam utrzymanie i finansowanie produkcji rolniczej to co po prostu sprzedajmy mleko, pszenice, rzepak te pieniądze mogą wraca do tej działalności.”
Są już gotowe pomysły jak naprawić tę sytuację. To utworzenie, nowych specjalnych kont dla szkół podległych ministrowi rolnictwa. Opozycja zażądała także wczoraj utrzymania ulg akcyzowych do produkcji biopaliw. Dzięki temu do budżetu wpłynie dodatkowo nawet 1,5 miliarda złotych. Ale wtedy wzrosną ceny paliw na stacjach.
Henryk Kowalczyk – poseł PIS „Ustawa około budżetowa przewiduje likwidacje ulg akcyzowych na biopaliwa czyli rzecz, która miała wspierać polskie rolnictwo może tą ustawą około budżetową zostać całkowicie zaprzepaszczona.”
Opozycja zapowiedziała, że będzie głosować za odrzuceniem projektu budżetu. Główny powód to rządowe plany wzrostu stawek VAT i ograniczenie zasiłków pogrzebowych. Przyszłoroczny deficyt budżetowy ma wynieść nieco ponad 40 miliardów złotych. To o 12 miliardów złotych mniej niż w tym roku.
Witold Katner Redakcja Rolna TVP