Od nowego roku szykują zmiany w wysokości stawek podatku VAT na żywność. Teoretycznie nie powinny być uciążliwe dla konsumentów, ale w praktyce może być różnie. Już teraz przemysł spożywczy oraz handel zapowiadają: kolejnych podwyżek cen w sklepach nie unikniemy.
Zmiana wynika z ostatnich decyzji rządu, który zwiększył podstawową stawkę podatku VAT-u z 22 na 23%. Teoretycznie podwyżka nie dotyczy żywności. Niestety tylko teoretycznie.
Andrzej Maria Faliński POHID „Ten VAT rośnie w podstawie to znaczy rośnie VAT na usługi, energie, paliwa”.
A to wszystko musi wpłynąć na podwyżki cen żywności w sklepach.
Andrzej Gantner – Polska Federacja Producentów Żywności „To na pewno będzie zauważalne w sklepach zwłaszcza, że ten wzrost podatków od przyszłego roku nakłada się na ogólna tendencję wzrostu cen”.
Kolejny ruch wynika z potrzeby dostosowania się do stawek unijnych. I tak od nowego roku VAT na nieprzetworzoną żywność, czyli surowce rośnie z 3 do 5%, ale za to przetworzona żywność będzie obłożona podatkiem 5% zamiast dotychczasowego 7%. Ruch prawdopodobnie nie zauważalny na półkach sklepowych. Jest tylko jedno, ale.
Andrzej Gantner – Polska Federacja Producentów Żywności „ Trochę martwi nas, że do tej pory nie mamy powiedziane, że czy na pewno wszystkie produkty które s a do tej pory objęte stawką 7 spadną na stawkę 5%, wręcz mamy pierwsze sygnały że niektóre grupy żywności zostaną wyłączone z tej obniżki”.
W każdej plotce jest trochę prawdy. A w tej?
Witold Katner Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź