O rzepak z ubiegłorocznych zbiorów coraz trudniej. A jeśli się pojawia, transakcje są szybkie, a negocjacje ostre. Nie wspominając o cenach. Te, coraz wyższe.
Kupujący muszą się liczyć z wydatkiem 1350, a nawet 1400 złotych za tonę. Gorąco także na paryskiej giełdzie MATIF. Zwykle o tej porze roku rzepak taniał, teraz jest zupełnie inaczej…
Wczoraj na zamknięciu sesji stawki znów poszły w górę do poziomu 329 euro za tonę. I od połowy czerwca – z małymi wahnięciami – utrzymują się na tak zdecydowanych poziomach.
-
CENY RZEPAKU – MATIF:
- 16.06 – 327,0 euro/t
- 24.06 – 332,5 euro/t
- 02.07 – 325,0 euro/t
- 05.07 – 329,0 euro/t
A na jakie ceny mogą liczyć producenci rzepaku z nowych zbiorów? Rozpiętość jest bardzo duża i oczywiście zależy od rejonu Polski, oraz wielkości dostaw. Na południu i na wschodzie firmy oferują 1210 złotych za tonę. Dużo drożej jest na północy i na zachodzie kraju.
-
ŚREDNIE CENY RZEPAKU z nowych zbiorów:
- południe, wschód – 1210 zł/t
- północ, zachód – 1300 zł/t
A czego się spodziewać? W nowy sezon wejdziemy z niedoborami rzepaku. Unia Europejska będzie musiała zwiększyć import tego surowca. Jego poziom szacowany jest blisko na 2,5 miliona ton. Ale ze zdobyciem odpowiedniej ilości nasion, mogą być problemy. Ukraina – główny dostawca rzepaku na europejski rynek, nie zaliczy tego sezonu do udanych.
Małgorzata Motecha-Pastuszko Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź