W lubelskich urzędach pracy przedsiębiorcy już szukają pracowników sezonowych. Dzięki wprowadzonym w ubiegłym roku przepisom mogą zatrudniać sąsiadów zza wschodniej granicy tylko na podstawie oświadczenia. I chętnie z tej możliwości korzystają.
Krzysztof Gąska jest sadownikiem. Do lubelskiego urzędu pracy przyszedł w poszukiwaniu pracowników.
Od ubiegłego roku, dzięki zmianom w przepisach przedsiębiorcom łatwiej jest zatrudniać pracowników sezonowych z Ukrainy, Rosji, Białorusi, Mołdawii i Gruzji.
Obcokrajowcom, którzy pracowali na podstawie oświadczenia – łatwiej jest później uzyskać pozwolenie na pracę.
Lubelscy przedsiębiorcy chętnie korzystają z możliwości zatrudniania sąsiadów ze wschodu.
Obecność obcokrajowców na lubelskim rynku pracy ma swoje plusy i minusy.
Prawda jest jednak taka, że Polacy niechętnie korzystają z ofert pracy w rolnictwie. Bez wsparcia cudzoziemców wiele gospodarstw nie dałoby rady.
Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź