W tym roku pojawiło się jednak światełko w tunelu. Hodowcy owiec, z pięciu południowych województw mają mieć możliwość ubiegania się o dodatkowe wsparcie dla owiec matek.
Dokumenty będą przyjmowane razem z wnioskami o płatności bezpośrednie i rolno środowiskowymi. Przed hodowcami z innych regionów rysuje się raczej czarny scenariusz.
Wsparcie dotyczy owiec matek. W stadzie musi ich być minimum 10 sztuk, a wymagany wiek to co najmniej 18 miesięcy. Takie są oficjalne założenia. Pomoc ma wynieść 30 Euro do jednej owcy.
Ci których dofinansowanie nie obejmie są w trudnej sytuacji. Wszyscy narzekają na duże koszty obowiązkowego kolczykowania jagniąt sprzedawanych do Unii Europejskiej, a większość zwierząt tam właśnie trafia. Jeden kolczyk musi być z chipem, za obydwa trzeba zapłacić 9-10 złotych.
Związki branżowe są oburzone faktem, że ponoszenie wysokich kosztów z tego tytułu niczemu nie służy, bo system komputerowy na zachodzie, przynajmniej na razie nie może odczytać danych zawartych w kolczyku, a hodowcy nadal muszą telefonicznie przekazywać potrzebne weterynarzom informacje.
W dodatku Rumunia i Słowacją po wejściu do Unii stały się dla nas silną konkurencją . Mają tani towar i dużo niższe koszty transportu. U nas ceny skupu żywca jagnięcego są niezmiennie niskie. Najmniejsze sztuki kosztują 8,5 złotego za kilogram, ciężkie poniżej 7 złotych.
-
Ceny żywca jagnięcego w skupie:
- waga 17-22 kg – 8,50 zł/kg
- waga 23-30 kg – 7,50 zł/kg
- waga 31-35 kg – 7,00 zł/kg
- waga 36-40 kg – 6,80 zł/kg
Anna Borowska Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź