Zamiast sektorowych, operacyjnych, społecznych, czy rolnych jeden program regionalny. To pomysł na wsparcie obszarów wiejskich od 2014 roku. A wszystko po to, aby unijne dotacje służyły wszystkim mieszkańcom wsi.
Większa wydajność pracy i postęp technologiczny wymusza zmiany w podejściu do polityki rolnej. Zdaniem ekspertów tylko co dziesiąty rolnik ma szansę utrzymać się z gospodarstwa. Co zrobić, aby zapobiec wyludnieniu wsi?
Andrzej Hałasiewicz, FAPA: trzeba stworzyć możliwości aby mogli żyć i pracować na wsi. Żeby życie na wsi lub w mieście to była kwestia wyboru obywatela, a nie że jeżeli chcę się rozwijać to muszę przeprowadzić się do miasta.
Dlatego podstawowe zadanie dla fundusze unijnych to pomoc w tworzeniu nowych miejsc pracy na wsi.
Artur Ławniczak, wiceminister rolnictwa: nasze działania będą skoncentrowane na tej grupie która musi podjąć decyzje czy się rozwijać w kierunku rolniczym, czy szukać innej alternatywy, czy rezygnować z produkcji rolnej.
Andrzej Hałasiewicz, FAPA: to co jest nam potrzebne w nowym okresie programowania to inne relacje między funduszem rozwoju regionalnego, funduszem społecznym i funduszem wsi na poziomie regionu.
Takie podejście zapewni skuteczniejsze wykorzystanie unijnego wsparcia.
Magdalena Oniszczuk, gmina Włodowa: należałoby działać w taki sposób skonsolidowany, żeby jakaś droga nie urywała się w polu tylko dlatego, że akurat dlatego że tu się zaczyna powiat.
Andrzej Płonka, starosta Bielski: udało nam się na obszarach wiejskich przy wsparciu środków unijnych wybudować park technologii lotniczych i jest to pierwszy krok do tego co chcemy aby działo się w tym miejscu za lat dziesięć.
Do końca 2013 roku z unijnego wsparcia trafi na wieś kilkadziesiąt miliardów euro. A to i tak za mało w stosunku do potrzeb. Dlatego warto już teraz zastanawiać się jak wydać pieniądze z funduszy na lata 2014 -2020.
Dorota Florczyk Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź