Jeszcze w tym roku rozstrzygnie się przyszłość rynku mleka po 2013 roku. Po likwidacji kwot mlecznych Bruksela pracuje nad nowymi mechanizmami interwencyjnymi.
Decyzje już zapadły. Unijny system kwot mlecznych odchodzi do historii. Wprawdzie polski rząd jest temu przeciwny i stara się jeszcze o ich utrzymanie, ale w tych działaniach jest osamotniony. Tak więc kwoty znikają, ale nie obawy o uwolnienie rynku, które może doprowadzić do nadprodukcji oraz gwałtownego spadku cen.
Jan Gryszczyk, rolnik ze wsi Kadłub Turawski – „Oczywiście, że powinny być utrzymane kwoty, bo jak zniosą to wiele średnich, dobrych gospodarstw straci rację bytu”
Przeciwnicy kwotowania produkcji mleka przekonują, że system nie sprawdził się, bo nie stabilizował rynku. Ceny mleka gwałtownie rosły, aby po chwili lecieć w dół.
Marcin Hydzik, Związek Polskich Przetwórców Mleka – „Zdecydowanie wolny rynek, już się przekonaliśmy, że wszystkie mechanizmy interwencyjne mają skutek tylko na jakiś czas, a wolny rynek zweryfikuje rolników i przetwórców i to jest najzdrowsza sytuacja.”
Ale wolnego rynku na pewno nie będzie. Już trwają intensywne prace, aby kwotowanie zastąpić innymi mechanizmami stabilizacji. Jakimi tego jeszcze nie wiadomo.
Dacian Ciolos, komisarz UE ds. rolnictwa „W tej chwili pracuje Grupa Wysokiego Szczebla ds. Rynku mleka, w której są obecne wszystkie państwa członkowskie Ich zadaniem jest zaproponowanie nowych mechanizmów interwencyjnych w tym sektorze. Pod koniec czerwca będą gotowe pierwsze konkluzje, a pod koniec roku myślę, że będziemy w stanie zaproponować pakiet środków, który będzie wspierać sytuacje w tym sektorze. Pracujemy również nad wzmocnieniem pozycji rolników i mleczarni w rozmowach z handlem”
System limitowania został wprowadzony ponad ćwierć wieku temu, aby ograniczyć produkcję mleka oraz stabilizować ceny skupu. Początkowo miał obowiązywać 5 lat. Przetrwał do dzisiaj.
Witold Katner Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź