To już nie te czasy i nic przewidzieć się nie da, szczególnie przed świętami – ocenia obecną sytuację na rynku Barbara Węgiel z internetowej giełdy Netbrokers w Krakowie.
Klienci ostrożnie podchodzą do zakupów, obawiając się zostać w kwietniu z nadmiernymi zapasami. Trudno też mówić o cenach. Dopiero co wieprzowina gwałtowanie drożała, w tym tygodniu znów tanieje.
Spadki cen mięsa są duże, sięgają kilkudziesięciu groszy za kilogram. Znowu opłaca się sprowadzać importowane półtusze wieprzowe, które tak chętnie kupują zakłady przetwórcze. Kilogram kosztuje 5 złotych 95 groszy. Surowiec krajowy jest tańszy, ale rozbieżności cenowe są tu bardzo duże i zależą głównie od miejsca dostawy.
-
PÓŁTUSZE WIEPRZOWE – kl. E – ceny transakcyjne:
- importowane – 5,95 zł/kg
- krajowe – 5,40-5,70 zł/kg
Trochę większe jest teraz zainteresowanie schabem, ale kupują go tylko ci, którzy mogą pozwolić sobie na magazynowanie.
Kilogram schabu bez kości kosztuje od 11,5 do 12,5 złotego, szynka z kością niewiele ponad 7 złotych. Na razie nie ma zainteresowania mięsami drobnymi.
-
WIEPRZOWINA – ceny transakcyjne:
- schab b/k – 11,50-12,50 zł/kg
- karkówka z/k – 7,20-7,25 zł/kg
- szynka z/k – 7,00-7,05 zł/kg
- łopatka z/k – 5,25-5,30 zł/kg
Na towar słabszej, ale tańszej klasy z importu nikt się nie decyduje, bo parametry nie zawsze są utrzymane i sprowadzenie większych dostaw, to zbyt duże ryzyko. Spadły ceny tłuszczy twardych i skórek, ale handlu nie ma, bo oczekiwania sprzedających i kupujących nie znajdują wspólnego punktu.
Anna Borowska Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź