Konsultacje w sprawie przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej rozpoczęte. Wczoraj w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego zebrali się rolnicy, działacze samorządowi oraz pracownicy ODR-ów, aby debatować nad celami jakie chcemy osiągnąć.
To co chcemy osiągnąć podczas zbliżających się negocjacji to przede wszystkim utrzymanie unijnych wydatków na rolnictwa na obecnym poziomie. Drugi priorytet to wyrównanie dopłat bezpośrednich we wszystkich państwa Unii Europejskiej. Obecnie jedne z najwyższych dotacje w wysokości 560 euro do hektara otrzymują Grecy. Jeszcze większe Maltańczycy. Polscy rolnicy mogą liczyć na 250 euro.
Marek Sawicki – minister rolnictwa: jeśli chcemy wyrównać, bo Polska musi mieć te płatności podniesione. Część tych płatności w krajach UE będzie musiała być obniżona.
Oprócz wyrównania dopłat bezpośrednich chcemy także, uprościć oraz ujednolicić system ich naliczania i wypłacania. Ale realizacja tych wszystkich celów może być bardzo trudna. Na granicy nie wykonalności.
Mariusz Gołębiewski – ZZR „Ojczyzna”: „stara 15” czyli te podstawowe kraje UE na tę wspólną politykę rolną nigdy się nie zgodzą.
Zdaniem ekspertów z wyrównaniem dopłat bezpośrednich trzeba jeszcze poczekać. W praktyce oznaczałoby to albo zabranie części pieniędzy innym farmerom, którzy teraz otrzymują więcej niż my albo zwiększenie unijnego budżetu rolnego. Oba scenariusze są mało prawdopodobne.
Marek Zagórski – Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej: dochodzenie do jednolitej płatności w moim przekonaniu musi odbyć się w pewnym czasie. W pewnym okresie. Nie ma szans, nie ma zgody, żeby z dnia na dzień te płatności się zmniejszyły o połowę i nikt nie będzie protestował.
Najważniejsze negocjacje nad przyszłością Wspólnej Polityki Rolnej będą toczyć się w przyszłym roku. Decyzje zapadną w 2012 roku.
Witold Katner Redakcja Rolna TVP