Możliwość sprzedaży ziarna do elektrowni na cele energetyczne to nowy pomysł na poprawę sytuacji producentów zbóż. Ministerstwo rolnictwa chce wystąpić do Urzędu Regulacji Energetyki o niezbędne pozwolenia. Nawet opozycja popiera tę inicjatywę.
Jeżeli piece mogą być opalane sianem, to czemu elektrownie nie mogłyby kupować od rolników zbóż, aby wytwarzać z nich energię elektryczną. Pomysł Krajowej Federacji Producentów Zbóż zyskał oficjalne poparcie rządu.
Marek Sawicki – minister rolnictwa: gdyby dzisiaj sporą cześć zbóż przeznaczyć na cele energetyczne, z pewnością sytuacja na rynku uległaby znaczącej poprawie.
Zdaniem autorów pomysłu to dobry sposób na poprawę sytuacji zwłaszcza producentów zbóż paszowych. W tym sezonie zapotrzebowanie na ziarno z powodu rekordowo niskiego pogłowia trzody chlewnej jest o ¼ mniejsze niż rok wcześniej. Zapotrzebowanie na energie elektryczną stale rośnie
Rafał Mładanowicz – KFPZ: jest to grupa zbóż, która mogłaby zostać przeznaczona na cele paszowe do segmentu zbóż paszowych. Natomiast jeśli nie mamy popytu na te zboże automatycznie też cena jest na niskim poziomie lub też będzie dołować.
Pomysł wykorzystania zbóż na cele energetyczne podchwyciły wszystkie organizacje rolnicze.
Wiktor Szmulewicz – prezes KRIR: zdjęcie tak powiem pewnej nadwyżki na cele nie konsumpcyjne jest dla nas bardzo ważne.
Problemem dla rolników nie powinny być także kwestie etyczne, czyli spalanie zboża piecach zamiast wykorzystywanie go do produkcji chleba. Ale przecież przemysłowe wykorzystanie surowców rolniczych w obecnych czasach to nic nowego.
Władysław Serafin – prezes Kółek Rolniczych: przypomnę tak żartobliwie, że opalało się te zboże na siłę pociągową konia. Dzisiaj zamieniamy to na cele energetyczną i na biopaliwa.
Na drodze do wykorzystywania zbóż na cele energetyczne stoi teraz tylko Urząd Regulacji Energetyki, który musi wydać certyfikaty zezwalające na spalanie ziarna w elektrowniach i elektrociepłowniach.
Witold Katner rolna.tvp.pl
Zostaw odpowiedź