Ponad 300 milionów złotych trafiło już do rolników z tytułu dopłat do trudnych warunków gospodarowania. Agencja Restrukturyzacji do końca roku planuje wydać na ten cel blisko miliard złotych. A to oznacza, że zdecydowana większość rolników dostanie pieniądze w ciągu najbliższych tygodni.
Obszary o niekorzystnych warunkach gospodarowania obejmują ponad połowę gruntów rolnych w kraju. W tym roku ubiega się o nie blisko osiemset tysięcy rolników.
Najmniej niecałe 200 złotych na hektar przysługuje do obszarów nizinnych gdzie występują niewielkie utrudnienia. Kilkadziesiąt złotych więcej dostają rolnicy z terenów o złych warunkach dla działalności rolniczej. Najwięcej bo ponad 300 złotych na hektar otrzymuja gospodarujący na terenach górskich.
Na pełne stawki można liczyć tylko wtedy gdy gospodarstwo nie przekracza 50 hektarów. Powyżej tej powierzchni dopłaty są niższe. Podstawowy cel dotacji to zachęcenie do użytkowania ziemi rolniczo.
Zofia Szalczyk, wiceprezes ARiMR: grunty klasy V i VI bardzo często byłyby odłogowane a tak mając te płatności utrzymany jest nadal w Polsce rolniczy krajobraz.
Rolnicy, którzy raz podjęli zobowiązania z programu ONW nie mogą się z nich wycofać. Taką samą powierzchnię gruntów rolnych trzeba utrzymywać przez pięć kolejnych lat od otrzymania pierwszej raty wsparcia.
Termin ten dla większości gospodarstw upływa w przyszłym roku. Wiadomo jednak, że program będzie kontynuowany.
Zofia Szalczyk, wiceprezes ARiMR: w ramach PROW do roku 2015 ten instrument będzie funkcjonował na takich samych zasadach jak dotychczas.
Nie wiadomo tylko, czy zobowiązania będą wieloletnie czy krótsze. Trwają negocjacje z Komisją Europejską w tej sprawie.
Dorota Florczyk Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź