Anonimowy rolnik doniósł mediom, że w wielu gospodarstwach hodowane jest bydło pochodzące od klonowanych sztuk. Przyznał, że sam sprzedawał embriony farmerom z Kanady.
Sprawą zajęła się Agencja Standaryzacji Żywności. Teoretycznie brytyjskie prawo zezwala na sprzedaż mleka i mięsa od krów, które sa potomkami klonowanych sztuk, ale tylko za zgoda urzędu i ze specjalnym oznakowaniem. A o takie pozwolenia od kilku lat do Agencji nikt się nie zgłaszał.
„Dairy UK” – reprezentant branży mleczarskiej na Wyspach zaprzecza, by mleko od klonowanych zwierząt dostało się do obrotu, a nieświadomi niczego konsumenci je spożywali. Według oświadczenia wydanego przez związek, zwierzęta hodowane były tylko i wyłącznie na cele zarodowe.
Komu wierzyć? – brytyjscy konsumenci będą musieli poczekać na efekty dochodzenia, które wszczęła Agencja Standaryzacji Żywności lub na wcielenie w życie unijnej dyrektywy, zakazującej sprzedaży produktów od klonowanych zwierząt.
Anna Katner Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź