Argentyńscy farmerzy wstrzymują – przynajmniej na tydzień – sprzedaż zbóż za granicę. To protest przeciwko eksportowej polityce rządu. I ta informacja nie wróży dobrze.
Argentyna jest jednym z największych, światowych dostawców zbóż i soi, więc analitycy bacznie przyglądają się sytuacji w tym kraju. Jeśli eksport zostanie wstrzymany na dłużej, to na giełdach zacznie się spore zamieszanie. Dlaczego rolnicze związki zdecydowały się na tak drastyczne rozwiązanie?
Rolnicy nie mogą przeboleć, że stawki, które obowiązują na krajowym rynku są tak niskie. Jedynym ratunkiem jest eksport. A rząd, w obawie przed rosnącą inflacją, chce nadal kontrolować ilość wywożonego ziarna. Minister rolnictwa zapowiedział, na spotkaniu z farmerami, że zezwoli na sprzedaż od 8 do 14 milionów ton pszenicy z tegorocznych zbiorów.
To nie podoba się rolnikom, którzy chcieliby sprzedawać więcej. W zamian rząd zaproponował farmerom pożyczki z państwowego banku. Producenci ich nie chcą, chcą za to nowej polityki eksportowej. Obecnie otrzymują za kilogram zboża 10 razy mniej niż kosztuje kilogram chleba.
Anna Katner Redakcja Rolna TVP
Zostaw odpowiedź