Jabłka – ceny z dn. 11.03.2010.

Polityka odbija się ekonomiczną czkawką. Na rynku jabłek to już kolejny dzień jeśli nie zastoju, to przynajmniej zdecydowanie mniejszego eksportu. Wciąż znajdujemy się na czarnej liście szczególnej uwagi. W rejonie Grójca sprzedaż jabłek za rosyjską granicę nadal leży. Nieco lepiej jest w Sandomierzu, ale tu odbiorcami naszego towaru są Ukraińcy.

Chociaż i oni zdecydowanie zmniejszyli zakupy. Z sandomierskiego rynku dziennie wyjeżdża 10, najwyżej 20 tirów wypakowanych jabłkami, a jak na tą porę roku to mało – mówią eksperci. A ceny?

W tej sytuacji nietrudno zgadnąć, że znów krążą wokół niskich rejonów. Rolnik może liczyć na 60 groszy za kilogram. Kontrahent dopłaca jeszcze 15 – 20 groszy za opakowanie i marżę. A wschodni odbiorca płaci za te same jabłka kilkakrotnie razy więcej.

Jedynie za takie odmiany jak Golden delicious czy Gala można próbować negocjować od 90 groszy w górę. Maksymalne stawki nie przekraczają 1 złotego 40 groszy, ale takie transakcje należą do rzadkości.

Małgorzata Motecha-Pastuszko Redakcja Rolna TVP