To dane z raportu opracowanego przez Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Susza może dotknąć uprawy w województwach: lubuskim, zachodniopomorskim i wielkopolskim.
To mapa klimatycznego wodnego bilansu Polski. Kolor żółty oznacza najbardziej zagrożone tereny suszą rolniczą. W tej chwili najgorsza sytuacja jest w północno-zachodniej części kraju, gdzie już w czerwcu opadów było bardzo mało.
Andrzej Doroszewski – IUNG w Puławach „Zagrożonych jest 128 gmin w Polsce. Zagrożonych to znaczy, że susza wpłynęła na 20 procent strat w plonach względem lat ubiegłych.”
To dane z tego tygodnia. Ale sytuacja zmienia się bardzo szybko. Susza może też wystąpić, jeśli nie będzie intensywnych opadów deszczu, w północnej części województwa lubelskiego oraz na południu Mazowsza.
Andrzej Doroszewski – IUNG w Puławach „Po tych dużych upałach i małych opadach zagrożenie suszą rośnie.”
Susza najbardziej zagraża uprawom zbóż i roślin strączkowych. Wg szacunków Lubelskiej Izby Rolniczej na Lubelszczyźnie wszystkie plony będą niższe o 30%.
Robert Jakubiec – Lubelska Izba Rolnicza „Czynników było bardzo wiele. Bardzo śniezna zima spowodowała, że ziemia była niezamarznięta. Potem rozwijały się grzyby na powierzchni gleby. Później wiosna zimna, nadmiar opadów, powódź”
Efekty niskich plonów juz widać na rynkach owocowo-warzywnych. Ceny są wysokie, mimo, że to pełnia sezonu.
Na niekorzystną pogodę nałożyła się także zła sytuacja ekonomiczna rolników. Ten rok jest wyjątkowo trudny dla wielu rolników. Od maja południe i wschód Polski walczyło z powodzią. Teraz z kolei dużo deszczu potrzebują rolnicy w północno – zachodniej części kraju.
Janusz Kędziora/OTV Lublin Redakcja Rolna TVP